@KuzuYaro

Apocalypsis

Czego Ci dziś potrzeba?

Women1891’s Profile PhotoListopadowa
Witam Panią Listopadową~
Przepraszam, że tak zwlekał*m z odpowiedziom, mam jednak nadzieję, że nie będzie to problem.
Dziś potrzeba mi naprawdę wiele.
Dziś potrzebuję siły by podnieść się po srogiej porażce, przez długi czas pielęgnował*m świadomość, iż zanurzam się w emocjonalnej amnezji, a wszelki podział na uczucia "dobre" i "złe" staje się dla mnie pojęciem względnym.. To zaskakujące jak jedno zdarzenie potrafi popsuć nawet najwygodniej koncepcje.
Dziś potrzebuję czegoś, co pozwoli mi na zablokowanie choćby paru kropli z morza nieznanych mi uczuć.. Uczuć, które zdają się chcieć wypalić na mnie swoje permanentne piętno.
Wzdycham ciężko starając się uświadomić sobie, kiedy nadszedł ten moment, gdy stał*m się tak próżny człowiekiem by monologować na temat tego czego mi potrzeba.
Czego Ci dziś potrzeba
❤️ Likes
show all
gwen_c’s Profile Photo LunaMoon855’s Profile Photo QataklisM’s Profile Photo Janek211’s Profile Photo Inanis0x’s Profile Photo G_Dragon_poland’s Profile Photo Ola45672’s Profile Photo SadRoseBlackFlower’s Profile Photo paindeathanddarkness’s Profile Photo

Latest answers from Apocalypsis

Ufasz swoim oczom?

실비아
Nastały czasy, w których duma nie pozwala mi oddychać.. Oddychać powietrzem, które mogłoby należeć do nich.
Wstyd nie pozwala mi spojrzeć w oczy... Jakiekolwiek oczy.. Czyjekolwiek oczy.. Czuję obawę, że mogę w nich spostrzec siebie, dostrzec czyjeś wnętrze.. Odkryć jakąś skrywaną prawdę, tlącą się cichym żarem.. Moje myśli wciąż wirują w żalu bym mogła ułożyć je do snu w awersji.
Coś poszło nie tak.. Kiedy zaczęłam przegrywać? Jeśli karma rzeczywiście istnieje to wiem, iż właśnie zbiera swoje upragnione żniwo.. Zbyt łatwo przychodziło mi pielęgnowanie swoich ról.. Tańca sztucznych uśmiechów, pięknych manier. Zbyt łatwo było je zrzucić. Zbyt obojętne było uczucie tych, którzy sycili się moim teatrem. Jednak teraz poczułam druzgoczące uczycie po ujrzeniu opadającej maski. Po upadku maski tak wielbionej. Ukazali oblicze rzeczywistości. Pozwolili bym wypowiedziała co niewypowiedziane, jednak zamilkłam, tworząc z Ask'a moim imperium wylanej osobowości.

View more

Ufasz swoim oczom

Opowiedz mi co ostatnio sprawiło ci ból, zmusiło do płaczu lub wywołało uśmiech, rozpogodziło twe serce. 🌺💎💓

Pozwól, iż wykorzystam to pytanie, Droga Hamunaptro.
Ostatnimi czasy często roztrząsam przeszłość. Wciąż próbuję zrozumieć, jak mogłam pozwolić by mój Anioł stał się jednym z Demonów Przeszłości, które tak staranie pozbawiam wolności, dusząc w swoim wnętrzu, jakby to była klatka specjalnie do tego przeznaczona. Nic mi się nie udaje, otoczenie mnie przerasta. Czuję się przy nim tak niewielka, że zaraz mnie pochłonie. Nawet mój własny umysł postanowił zastawić na mnie sidła. Stopniowo więznę w tym całym odmęcie myśli, nie odróżniam, które sygnały umysłu są przeznaczone dla mojego dobra, a które mają na celu wywołać jedynie chaos w chaosie. Coraz częściej miewam ochotę na odczuciu bliskości z poszczególnymi istotami współegzystującymi ze mną. Staję się wtedy rozkojarzona, zagubiona, bezsilna... Wściekła. Nie dam upustu emocją, wiem jak rozpaczliwie pragnę dotyku, delikatności. Boję się.. Parę miesięcy temu mogłabym wylać na siebie niezliczoną ilość warstw obojętności i chłodu tylko po to by nie musieć się do nikogo zbliżać. Gardziłam tym tak nieprzytomnie, tak bezgranicznie... Dlaczego teraz tego pragnę? Czyżby te wszystkie warstwy były jedynie przykrywką?
Błąkam się w tych wszystkich niekompatybilnych zamysłach niczym ślepiec w labiryncie..
קяσѕzę, ηιє¢н śωιαт zαρłσηιє, g∂у נα ρłσηę

View more

Opowiedz mi co ostatnio sprawiło ci ból zmusiło do płaczu lub wywołało uśmiech

Jak zdefiniujesz miłość?

olii_vesper’s Profile PhotoPanienka Olii
Salut Panienko. ~
Muszę się przyznać, że toczę się po tym świecie już od xx wiosen, jestem dzieckiem paru wieków, ale nigdy nie byłam w stanie wyznać swych uczuć...Nigdy nie zdołałam zrobić tego w porę, bądź darzyłam uczuciem osoby dla mnie nieosiągalne. W ostateczności jedyne co mogę zrobić to kochać się z myślami. Biorąc pod uwagę wszechogarniające tępo jakie narzuca nam świat, czuję się niedoświadczona w życiu pod wieloma względami. Nie jestem w stanie nawet wypowiedzieć "kocham" na tyle odważnie by zdawało się być to prawdziwe, choć nawet ten cichy szept kaleczy moje usta. Jedyną definicję jaką potrafię sformułować, jest to miłość abstrakcyjnie idealna, której pragną wszyscy, i której nie dostaje nikt, bądź wprost przeciwną, pozbawiającej tchu, łamiącej umysły, która wszystkich przeraża. Jednak dziś postanowię zadrwić i określić to pozornie "piękne" uczucie jako swego cichego towarzysza. Kompana, który ochrania mnie przed błędami niedoświadczonego, słabego zjawiska, którym na ironię się czuję.

View more

Jak zdefiniujesz miłość

Co sądzisz o karze śmierci?

KazzumiXx’s Profile PhotoKazzumi ^μ^
Witaj Kazzumi.~ Cieszę się, że po tak długiej przerwie z mojej strony, wciąż mogę Cię tutaj spotkać.
Jeśli chodzi o pytanie-sporo nad tym myślałam, nawet postanowiłam zagłębić się w najgłębsze czeluście internetu, aby poukładać sobie myśli na tyle by były choć w części przejrzyste. ~
Sporo selekcja naturalna zawodzi to trzeba jej pomóc, nie jestem człowiekiem, który toleruje tak perfidny gwałt na cywilizacji jakim jest przestępstwo zezwierzęciałym charakterze. Tracę resztki wiary w ludzkość, gdy słyszę, że gwałciciel dostaje 5 lat więzienia, gdy kobieta przeżywa traumę do końca życia. Morderca dostaje 20 lat po czym wychodzi zaledwie po 15 latach za dobre sprawowanie, gdy rodzina zmarłego do końca życia muszą radzić sobie ze świadomością, iż ktoś kogo kochali został im odebrany. W takich momentach mam wrażenie, że pochodzę z jakiegoś odrębnego gatunku. Raczej nie można mi się dziwić, iż w pełni popieram karę śmierci, ale wyłącznie wtedy, gdy winny jej zapragnie. Śmierć powinna być swego rodzaju wybawieniem, od tego co mogłoby zostać im zafundowane w ich prywatnym "czyśćcu". Osobiście uważam, że społeczeństwo nie powinno utrzymywać więźniów, powinni pracować sami na siebie w naprawdę ciężkich warunkach, tak, aby w czasie odbywania kary naprawdę żałowali swoich czynów. Pedofili mogłabym własnoręcznie kastrować.Księży też, tak w ramach bonusu.~♥ Nie wierzę w cudowne przemiany. Jeśli ktoś jest zniewieściałym nikczemnikiem, jednostką przegniłą do szpiku kości, to nie ma dla niego ratunku. Zwyrodnialcy, którzy odbywają kary w większości przypadków wychodzą z więzienia jeszcze bardziej zdeprawowani. ~

View more

Co sądzisz o karze śmierci

Zdażyło Ci się kiedyś kogoś zhejtować?

NatiAti16’s Profile Photo┼ηαтαтι┼
Witam serdecznie.
Po raz kolejny ze sporym opóźnieniem. Jako, iż utraciłam swojego indywidualnego Anioł to Ask chwilowo przejmie jego/jej rolę. ~
Czyż wyrzucanie tu wszystkich zbędnych myśli, smutków i zażaleń nie jest bajecznym pomysłem..?
No może niekoniecznie, ale jestem na tyle zdesperowanym bytem, że i tak wdrążę ten "boski" plan w życie. A oto nadszedł ten wiekopomny moment, by uświadomić ludzkość, że właśnie teraz, na Ich oczach rodzi się kolejny atencyjny kurwiszonek..? Hah Azazelu, jakże "wyrafinowane" poczucie humoru..
Wracając do pytania.~
Wstyd się przyznać, ale jestem chodzącą kwintesencją hejtu i nienawiści. Co prawda zachowuje niepochlebne opinie dla siebie i raczej nieczęsto się nimi dzielę. No dobra przynajmniej się staram, aczkolwiek zawsze znajdą się na świecie persony, które bezproblemowo popychają mnie na granicę wytrzymałości, a wtedy zdarza mi się "pomyśleć" trochę głośniej. Jednakże, najczęściej jest to kierowane wprost do podmiotu mojej wypowiedzi. Bezpośrednie zwracanie się do adresata napawa mnie większą satysfakcjom i cieniem myśli, iż nie jestem zepsuta do szpiku kości.
Ciche szeptanie za plecami jest żałosne nawet jak dla mnie, a nie zapominajmy, iż jestem bezwstydną łachudrą.

View more

Zdażyło Ci się kiedyś kogoś zhejtować

Ciekawi mnie Twoja dusza.

Dusza powiadasz.. Zabawne słowa.. Zabawne, aczkolwiek niezwykle wygodne. Kiedy zaczęłam używać tego sformowania? Co właściwie chce nim przekazać? Moja Dusza jest bajką dla ludzi bojących się ciemności. Moja Dusza jest oczyma Wszechświata. Świadomością, która łączy się z mózgiem..Może w rzeczywistości nie posiadam Duszy, bądź jest tak brudna i czarna, że zaczęła wchłaniać samą siebie, zaczęła przypominać czarną dziurę.
Wszystkie kości płoną żarliwym bólem.
Miotający się w moim wnętrzu Demon na powrót układa się z moją duszą.
Szepcze mi do ucha głosem czułego Kochanka.
Wyszeptuje słodko myśli chorego szaleńca.
Łączy się ze mną, by utworzyć jedność.
Zanurza mnie w bezkresnej wściekłości, bym mogła w niej eksplodować.~
Oswaja mnie z chaosem, bym mogła postradać w nim zmysły.~
Dzięki naszej agresji możemy zniszczyć ten zniewieściały świat.
Rozerwiemy go na strzępy, by uformować z niego własne Królestwo.
Rozpalić piekielny ogień, by na powrót obrócić wszystko w popiół.
Będę Zniszczeniem.
Będę Końcem.
Popełnię grzech, byście mogli nazwać mnie Bogiem.
~~~
Zastanawiam się czy tylko mnie Ask postanowił obdarzyć nienawiścią i trzykrotnie usunąć moją odpowiedź wraz z pytaniem..

View more

Ciekawi mnie Twoja dusza

Özgür, jak brzmiała Twoja ostatnia myśl?

Gabrysia961’s Profile Photomatka boska gejowska
Ave Gejowska Matko.~
Jeżeli mam się przyznać to ostatnia myśl brzmiała ,,Jakim prawem ta kobieta śmie zwać się ,,matka boska gejowska".. Jedynym boskim bytem tutaj jestem Ja."~
Aczkolwiek nie jest to myśl, którą mogę bardziej rozwinąć, najprościej w świecie moja "skromna" osoba daje znać o swym istnieniu. Zapewne wiele osób się tego nie doszuka, więc nakreślę już teraz, iż użył*m sarkazmu.
Jeśli chodzi o jakąś poważniejszą myśl, która w ostatnim czasie pojawia się u mnie niesamowicie namiętnie ,, Pragnę być blisko Ciebie tak bardzo, że zapominam co oznacza delikatność".. Uprzedzając kolejne pytania.. Pomimo prowadzenia nudnego życia zdarzają się lekkie zawirowania, na które najskuteczniejszym lekarstwem jest sen, czasem odczuwam jakobym oddalał* się od pewnej persony. Nawet jeśli chcę wszystko wyjaśnić-nie potrafię się na to zebrać.Chęć radzenia sobie ze wszystkim osobiście jest rzeczą niepozorną, aczkolwiek brutalną. Nie lubię rozmawiać o gorszych momentach, ponieważ znikają równie szybko jak powstają, nie uważam by mówienie o czymś co już przemija miało jakikolwiek, chociażby minimalny sens. Teraz, gdy o tym rozmyślam to takie postępowanie przynosi mi wiele korzyści. Staję się coraz bardziej spokojn* , prawdziwsz*, zaczynam czuć tak jak powinno się to robić. Składam części siebie w antyczną układankę.
Swoją drogą nazwanie się ,,matka boska gejowska" zawsze mnie rozbawia, niesamowicie mi się to podoba.

View more

Özgür jak brzmiała Twoja ostatnia myśl

Co, jeśli wkroczyłbym w Twój spokój bez uprzedzenia?

Ave Akai.~
Aktualnie nikt nie posiada szczególnych możliwości by wkroczyć i zaburzyć w mój spokój bez uprzedzenia, gdyż postanowił*m usunąć GG z publicznych informacji, zapewne w najbliższym czasie się to nie zmieni.. Oczywiście istnieje możliwość, że ktoś ze znanych mi ask'owiczów wykaże się litością i przystanie na podzielenie się tą nieatrakcyjną informacją. Istnieją aż 3 istoty z taką możliwością.
Chociaż jeśliby pominąć ten niezgrabny fakt i założyć, iż jakimś sposobem udałoby się Panu lub komukolwiek zaburzyć tę anemiczną równowagę spokoju i chaosu.. Jak postąpię w tej sytuacji?
Co zrobię, gdy komuś się uda?
Gdy uda się Tobie?
Teraz, gdy umiera moja zniewieściała dusza.
Gdy nie potrafię odróżnić obłudnego dobra od realnego zła.
Znienawidzę i przeklnę Twoje istnienie?
Pozwolę by pochłonęła Cię bezdenna nicość?
Wezmę w ramiona by ukochać?
Pozwolę by otulił Cię bezkresny spokój?
Byś nie musiał widzieć.
Byś nie musiał słyszeć.
Byś nie musiał wiedzieć.
Najwyraźniej nie potrafię udzielić odpowiedzi, przynajmniej do momentu, gdy komuś nie uda się tego dokonać... Przynajmniej do chwili, gdy na nowo nauczę się poprawnie istnieć.
Niech ktoś mnie naprawi zanim zwariuje z powodu własnego absurdu.~
Przepraszam za niejasną i nieefektywną odpowiedź, w ostateczności żadne z nas nie poznało odpowiedzi.

View more

Co jeśli wkroczyłbym w Twój spokój bez uprzedzenia

Jak wygląda Twój "wewnętrzny potwór"?

Heus Leaf.~
Znów odpowiadam po czasie.. Zastanawiam się na jakiej podstawie działa moja "odpowiedzialność", która w świecie wirtualnym wydaje się wręcz przestaje istnieć.
Jeśli chodzi o mojego "wewnętrznego potwora" to przyznam szczerze, że nie wydaje mi się by ten posiadał "swój" wygląd. Od niepamiętnych czasów mój "potwór" przybiera postać tego na kim w danym momencie najbardziej mi zależy.
Moja R- jak zwykle niewyobrażalnie piękna, dziewczyna o oczach, w których została zamknięta wiosenna zieleń, o rudych włosach, które bezwładnie opadają na drobne ramiona, którymi delikatnie mnie obejmuje. Szepcze polecenia, głosem tak czułym i delikatnym, iż nie potrafię jej odmówić.
Moja S, której twarz przyozdabia ciepły uśmiech, jej pokryta tatuażami dłoń-pieści moją skroń, dokładnie tak jak zwykła to robić, gdy był*m jeszcze niczego nieświadomym dzieckiem. Nasze zrozumienie, które nie wymagało słów, każda jej myśl, choć niewypowiedziana znajdywała drogę wprost do mojego umysłu.
Każda myśl, przekazywana przez oszukańcze bestie uskuteczniała się w czyn.
Gdy owej ważnej istoty nie posiadam- mój upiór staje się zwykłym bezkształtnym cieniem, który tylko wypatruje okazji by wbić szpony w mój próżny umysł. Cień jest dla mnie tym, kim nie chcę być...
Cień.. Cóż za wygodne określenie, powinnam/ powinienem być wdzięczna/y Carl'owi Jung'owi za spopularyzowanie go.
Ps: Odpowiedź zamieszczona niżej, słowo "wypaczeniem" utworzonym od "wypaczać". Potocznie o zdeprawowaniu kogoś.. Taka informacja dla mniej przenikliwych.

View more

Jak wygląda Twój wewnętrzny potwór

Dlaczego uważasz że jesteś złym człowiekiem?

PowiernicaTajemnic’s Profile PhotoSoulie
Salvete Soulie.
Jak to możliwe, że odpowiedź jest tak prosta, będąc jednocześnie tak wymagającą? Nie wiem jak wiele razy zmagał*m się z poskładaniem myśli w jedność, czyżby wstyd przed byciem sobą mi to utrudniał? Przecież ja nie wiem czym jest wstyd.
Ach to zapewne mój umysł, znów płatał mi figle, ale już wiem. Znam odpowiedź~
Nie jestem złym człowiekiem. Nie jestem złym.. Nie, to nie tak, że nie jestem złym człowiekiem, ja nie jestem człowiekiem. Zatem kim ja właściwie jestem?
Odrzuconym tworem-bezwstydnym sercem-despektem
Odkształceniem-grzesznym umysłem-wypaczeniem
Potworem-obojętną cmentarną chryzantemą-upokorzeniem
Bytem-bezgranicznie pragnącym być ludzkim- ludzki już tylko bywającym
Nie jestem złym człowiekiem-nie jestem człowiekiem- jestem złem- grzechem
Dlaczego uważasz że jesteś złym człowiekiem

Language: English