Czytasz czasem książki? Która zapadła Ci najbardziej w pamięć? 📚🌻
Owszem, czytam.
Nie tak dużo i intensywnie jak kilka lat temu, ale pomimo ciągłego zmęczenia, bezsilności oraz poczucia braku sensu, który nie pozwala mi cieszyć się życiem, próbuję coś działać z literaturą. Jako, że nie mam siły na nic ambitnego, wypożyczyłam niedawno dwie dosyć cienkie książki z dużymi literami. Dwa kryminały. Jeden z nich mam już za sobą, drugi zaś (,,Niepożądane towarzystwo") czytam obecnie.
- - -
Pochłonęłam w życiu naprawdę wiele lektur godnych uwagi. Jedną z nich, od razu przychodzącą mi na myśl jest ,,Niemy śmiech" H. Hassenmüller. Podchodziłam do niej trzy razy i dopiero rok temu udało mi się zrozumieć dobrze zarówno (wcale niełatwą) treść, jak i przekaz.
Inna pozycja, z którą miałam do czynienia całkiem niedawno to ,,Dwa zwykłe słowa" A. Rhodes. Niezwykle poruszająca lektura, wbrew pozorom (prawie) wcale nie o miłości. I pod tytułowymi ,,dwoma słowami" wcale nie kryje się ,,kocham Cię". Polecam każdemu.
Nie tak dużo i intensywnie jak kilka lat temu, ale pomimo ciągłego zmęczenia, bezsilności oraz poczucia braku sensu, który nie pozwala mi cieszyć się życiem, próbuję coś działać z literaturą. Jako, że nie mam siły na nic ambitnego, wypożyczyłam niedawno dwie dosyć cienkie książki z dużymi literami. Dwa kryminały. Jeden z nich mam już za sobą, drugi zaś (,,Niepożądane towarzystwo") czytam obecnie.
- - -
Pochłonęłam w życiu naprawdę wiele lektur godnych uwagi. Jedną z nich, od razu przychodzącą mi na myśl jest ,,Niemy śmiech" H. Hassenmüller. Podchodziłam do niej trzy razy i dopiero rok temu udało mi się zrozumieć dobrze zarówno (wcale niełatwą) treść, jak i przekaz.
Inna pozycja, z którą miałam do czynienia całkiem niedawno to ,,Dwa zwykłe słowa" A. Rhodes. Niezwykle poruszająca lektura, wbrew pozorom (prawie) wcale nie o miłości. I pod tytułowymi ,,dwoma słowami" wcale nie kryje się ,,kocham Cię". Polecam każdemu.
Liked by:
Lei
Maddie
#☁ Neeviine
inanimate
Rose Petals
우유
S.
Anami
Lilly
Aria Lambrøū