Wlałam dziś w siebie 950 ml kawy, a mimo to jestem senna. Najchętniej położyłabym się już do łóżka, ale nie mogę, to nie byłoby rozsądne posunięcie. W przyszłym tygodniu czekają mnie cztery egzaminy, z czego zaczęłam się uczyć dopiero na jeden...Czytam obecnie o rzeczach związanych z szeroko pojętym profilowaniem kryminalnym i kurczę, ciekawe to XD Jednak nie zmianiam zdania, że kryminologia i kryminalistyka jest totalnie nie dla mnie, mam za niski poziom obrzydliwości i choćby samo określenie ,,substancja potowo-tłuszczowa" (czyli to, co pokrywa wewnętrzną powierzchnię naszych dłoni) wywołuje u mnie zniesmaczenie.
Ale...czy wiecie na przykład jakie mogą być świadectwa emocjonalnego ,,zadośćuczynienia" ofierze przez sprawcę? Albo jakie są najczęstsze motywacje podpalaczy do działania? Ja właśnie się dowiaduję :')
- - -
Korci mnie powrót do odchudzania. Nie wiem ile ważę obecnie i nie chcę tego sprawdzać, domyślam się jedynie, że dużo. Jem dosyć nieregularnie i niezbyt wartościowo, z czego oczywiście nie jestem dumna, ale trudno mi wykorzenić pewne nawyki. Dziś nie miałam nic (prócz wspomnianej kawusi) w ustach do siedemnastej, tymczasem odkąd zaczęłam jeść, nie mogę przestać, cały czas czuję coś na kształt głodu. Dobrze byłoby się ogranąć.

View more

Brzmi jak rozkaz, więc nie śmiem się sprzeciwiać...
- - -
1. Mam 165/6 cm wzrostu i...czuję się strasznie wysoka XD Jestem większa od znacznej części dziewczyn (oraz niektórych chłopaków...), jakie na co dzień spotykam, strasznie niekomfortowo się z tym czuję. Chciałabym zmaleć o jakieś 10 centymetrów.
2. Mam dwóch braci, z czego jeden jest młodszy ode mnie o 18 lat.
3. Przez 11 lat byłam wegetarianką, zaliczyłam też krótki okres weganizmu. Obecnie zdarza mi się zjeść mięso, aczkolwiek nie jestem jego smakoszką.
4. Noszę okulary złoto-pudroworóżowe. Podobno wyglądam w nich uroczo :')
5. Nie wymawiam litery ,,r".
6. Totalnie nie potrafię określić jakim typem urody jestem ani jakie kolory mi pasują. Według analiz internetowych, powinnam unikać bieli i czerni, tymczasem...90% mojej szafy stanowią właśnie te kolory XD
7. Jestem introwertyczką do kawdratu. Mój typ osobowości to ISTJ.
8. W dzieciństwie marzyłam o zostaniu nanią dla dzieci lub nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej.
9. Uwielbiam sukienki! Niedługo minie rok od dnia, w którym postanowiłam pozbyć się wszystkich spodni (prócz jednej ,,awaryjnej" pary na wf) i postawić na elegancję.
10. Mam umysł humanistyczno-rozlazły. W ubiegłym roku akademickim zaczęłam studia ekonomiczne, ale nie radziłam sobie z matematyką ani innymi ,,logicznymi" przedmiotami, więc zmieniłam kierunek, uczelnię i...miejsce zamieszkania.

View more

Szczerze mówiąc to...normalnie XD
Studiowanie dwóch kierunków brzmi tylko tak ,,obciążająco", ale - zupełnie szczerze - wcale nie narzekam na brak wolnego czasu. Faktem jest, że zazwyczaj codziennie (przez siedem dni w tygodniu) wyjeżdżam na uczelnię, ale rzadko spędzam tam całe dnie, więc przynajmniej kilka godzin jestem w domu. Ah, no i oczywiście wagaruję XD Tzn. nie chodzę na wszystkie wykłady, a jako że niektóre przedmioty z kierunku stacjonarnego pokrywają mi się z zaocznym, mam przepisywane oceny. Poza tym, co ważne - jeśli tylko mam coś do powiedzenia, staram się być aktywna na zajęciach, dzięki czemu jestem zwolniona z kilku egzaminów.
Ot, cały sekret :') Chociaż oczywiście nie mierzę wszystkich jedną miarą i domyślam się (jestem pewna), że połączenie przykładowo studiów prawniczych z lekarskimi nie było by takie ,,bezbolesne'' jak w moim przypadku.

View more

Żebym mogła odpowiedzieć na to pytanie, musisz zdefiniować mi co dla Ciebie znaczy ,,fajny" chłopak, haha ❤
Przedstawicieli płci brzydkiej rzeczywiście studiuje ze mną sporo, ale nie zwracam na nich większej uwagi, nawet nie znam imion. Trudno ocenić mi czy są przystojni, bo większość jest totalnie nie w moim typie (z wyglądu i charakteru), czyli sportowcy, luzacy, imprezowicze i palacze.
Nope, nope, nope.
Ahh, gdybym miała w grupie jakiegoś dżentelmena, najlepiej człowieka renesansu, chodzącego na co dzień w garniturze i noszącego krawat, z pewnością mój wzrok często kierowałby się w jego stronę :') Ale nikogo takiego nie spotkałam dotychczas na uczelni.
Zresztą - teraz zupełnie serio - nie chciałabym być w żadnym związku, więc nawet najatrakcyjniejszy facet mógłby być dla mnie tylko kumplem do luźnych rozmów, tyle. Nie chcę się w nic angażować, wolę poświęcać swój czas i energię na coś innego.

View more

Ah, moja sesja zacząła się dokładnie dziś, jednak od grudnia praktycznie przez cały czas miałam jakieś egzaminy...Nie wiem czy kiedyś o tym wspominałam, ale studiuję dwa kierunki - bezpieczeństwo na dziennych, a od drugiego roku wzięłam sobie jeszcze administrację zaocznie. Większość czasu spędzam zatem poza domem, jednak kiedy nadarzy się okazja zamienienia kilku zdań ze studentem prawa czy medycyny, nie mam odwagi narzekać, haha.
Bezpieczeństwo tylko brzmi cool, podobnie jak kryminalistyka i kryminologia XD Tak naprawdę większość zajęć jest mało przydatna i uczymy się jakichś bzdur (nie wspomnę nawet o zapychaczach w stylu ,,szkoły zdrowia" czy ,,szkoły etykiety"...choć ten drugi przedmiot dla niektórych - zwłaszcza wykładowców - rzeczywiście powinien być obowiazkowy). Póki co w tym roku miałam tylko jedne zajęcia o wdzięcznie brzmiącej nazwie ,,zastosowanie siły fizycznej jako środka przymusu bezpośredniego", na których ćwiczyliśmy obezwładnianie przeciwnika i różnego rodzaju chwyty, a także podstawy sztuk walki i boksu. Natomiast na przyszły semestr mamy zaplanowaną naukę strzelania, więc z pewnością będzie ciekawie, bo mam w grupie prawie samych chłopaków, a ja jestem totalnie zielona w takich nie-dziewczyńskich sprawach XD

View more

No hej!
Solennie przysięgam, że nie mam pojęcia co mnie podkusiło, by zalogować się akurat dziś na aksa po nie-wiem-jak długiej przerwie. Jak miłym zaskoczeniem było zobaczenie jako pierwszego pytanka od Ciebie w skrzynce, to pewnie się domyślasz ❤ Czyżbyś przyciagnęła mnie tutaj myślami?
- - -
Ah, chyba wyszłam z wprawy w pisaniu czegokolwiek. Wykładowcy na studiach skutecznie zmiażdżyli moje zapędy pisarskie, narzekając za każdym razem, gdy oddawałam im pracę zaliczeniową w formie elaboratu, że nie mają czasu tego czytać i im krócej sformułuję myśli, tym lepiej...Cóż, studentki bezpieczeństwa nie powinny raczej spędzać długich wieczorów na przenoszeniu kwiecistych słów na papier, tylko uczyć się posługiwać bronią, stosować techniki obezwładniajace i robić inne nie-dziewczęce rzeczy, które z pewnością nie współgrają z moją naturą, hihi.
- - -
A co u Ciebie, Moja Droga? Dawno się nie ,,widziałyśmy", więc pewnie zmieniła się cała masa rzeczy, mam nadzieję, że na dobre ❤ Muszę zajrzeć na Twój profil i zobaczyć co mnie ominęło...

View more