Przeszukam wszechświat, aż znów Cię znajdę. Nie odpuszczę, nawet najmniejszych wspomnień. Wspomnienia wyryte w porach roku. Przychodzą i odchodzą kilka razy, ale ja wciąż będę wołać do Ciebie.
Przez ostatnie lata błądziłam. Szukałam tego, za czym moje serce tęskniło. Myślałam, że znajdę to przy kimś innym. Przez te wszystkie lata myliłam się. Szukałam Ciebie.
Mówisz, że potrzebujesz prawdziwej miłości. Kogoś, kto będzie cię całował i przytulał. Mogę być tym wszystkim i ponad to. Mam tylko nadzieję, że jestem wystarczająca.
Wszystko czego chcę, to czuć znów jak trzyma mnie w swoich ramionach. Mieć poczucie, że są one moim schronem przed wszystkim tym co złe, obce i groźne.
Patrząc się na Ciebie poczułam pewien brak. Tak jakbym czegoś potrzebowała, ale tego nie miała. Po dłuższej refleksji wiedziałam z czym tę pustkę połączyć.Prosze, daj mi to czego dziś potrzebuje — Twoje serce.