Tylko niektórzy z nas mają odwagę iść za głosem serca. A to daje ludziom szczęście. A Ty masz w swoim życiu szczęście?
Nie sądzę żebym podążała za głosem serca, ale to nie znaczy, że nie posiadam w swoim życiu szczęścia. Obecnie moim szczęściem są ważne dla mnie osoby oraz ktoś kogoś kocham całym serduszkiem.
Powiedz mi o sobie trzy rzeczy, jakie należy wiedzieć, zanim zadzwoni się do Ciebie z zaproszeniem na randkę! ??
@Justinwholelife o patrz kto pyta.Co do pytania myślę, że trzeba wiedzieć o tym jak bardzo kocham gadać. Nie o byle czym. Chcę rozmawiać o uczuciach, przeżyciach, zainteresowaniach Itd. Więc samo umówienie się ze mną przez telefon będzie długo trwało. Nie lubię za bardzo jeść w miejscach publicznych, więc jeżeli ktoś by miałby mnie wyciągnąć do restauracji to tylko do takiej która jest dobra ale bez tłumów. Ważne jest też to, że ludzie myślą, że jestem wredna. Gdy idzie się gdzieś ze mną zdarza się, że może coś powiem, ale nigdy nie mówię nic złośliwie. Gdy na przykład się o kogoś martwię potrafię skomentować czyjeś zachowanie w sposób surowy.
Myślę że kwestia też wyboru i ciekawości. Nigdy nie czułam się dobrze w swojej ojczystej religii, A nie potrafiłabym w nic nie wierzyć. Wybrałam, więc Hinduizm. Zawsze mnie interesował. Postanowiłam w takim razie bardziej się w niego zagłębić. I w ten sposób odkryłam swoją wiarę z którą jestem bardzo szczęśliwa💗
Zdarzyło owszem, ale nie było warto się w to w ogóle angażować. Ma to natomiast swoje plusy. Dobrze wiem jakich ludzi unikać na przykład.Szczerze to aż mi wstyd kiedy mówię o swojej pierwszej miłości. Ale cieszę się, że znalazłam sobie kogoś lepszego i myślę, że to co obecnie czuję do tej osoby jest bardziej prawdziwe niż to co było kiedyś.
Wyobraź sobie, że możesz zrobić dla mnie coś miłego – co to będzie?
Hmm prawdopodobnie pomogłabym ci się uporać z problemem jaki mozliwe masz, ale też zabrałabym Ciebie na spacer i kupiła pączka.Bo w sumie dlaczego nie?
Możesz czytać tylko jedną książkę. Jaką wybierzesz? Którą potrafisz czytać w nieskończoność i za każdym razem pragniesz do niej jeszcze raz wrócić. Dlaczego ona? Jak wpłynęła na Twoje życie? :)) ♥
Szczerze to nie czytam książek. Nigdy nie ciągnęło mnie do nich.
Są dwa wiaranty:Pierwszy to wyjazd do Finlandii. Marzę by zobaczyć na żywo te tajgi, leżąc sobie na leżaku przy jeziorach w temperaturze 20°C. Druga opcja jest związana z moją wiarą. Chciałabym wyjechać do Indii. Rano bym przychodziła do świątyni, odmawiać Pudźę, a potem chodziłabym po targach.Obecnie jedyne plany na wakacje jaki mam to wyjazd na kolonie z przyjacielem.