@LosttDreamss

Monika

Ask @LosttDreamss

Sort by:

LatestTop

Previous

szczególny dzień w Twoim życiu? opisz go.

Jeej bardzo trudny wybór bo mam mnóstwo takich dni,ale postanowiłam wybrać ten:
Pewnego pięknie zapowiadającego się dnia spotkałam się z Moim obecnym chłopakiem.Nerwy towarzyszyły mi cały czas nawet przez drogę.Z trudem ale dojechałam na umówione miejsce.Oczywiście na wstępie zaliczyłam przypał bo nie poznałam chłopaka z którym się umówiłam.Było śmiesznie.Przeszliśmy razem kilometry ciągle rozmawiając.Spotkanie które zaplanowałam przedłużyło się o znaczną ilość czasu.Rozmawiało nam się bardzo dobrze,cały czas mieliśmy tematy.Później odprowadził mnie na tramwaj i wtedy nastąpił moment którego się nie spodziewałam.Pocałował mnie delikatnie w policzek po czym bardzo się zawstydziłam.Pożegnaliśmy się i odjechałam.Po chwili dostałam sms'a który wywołał uśmiech na mojej twarzy.Cały dzień mieliśmy kontakt.Umówiliśmy się na kolejne spotkanie.Tak bardzo się bałam tego spotkania a wyszło świetnie.Poznałam Cudownego Chłopaka i wiedziałam już że spotkamy się po raz kolejny.Wieczorem byłam z dziewczynami na imprezie.To był cudowny dzień a uśmiech nie schodził mi z twarzy :)

View more

Liked by: Krzysiek

Related users

no ja znam troszeczkę inną prawdę niż tutaj piszesz, ale nie będę ciągnć tego tematu dalej :)

spoko spoko lubię osoby które znają moją historię życia bardziej niż ja :3
Liked by: Krzysiek promowanie

ale dlugo próbowałaś o Niego walczyć... dopiero jak on się zaczął się z kimś spotykać to sobie odpuściłaś i wyszła miłość z Krzysiem... ;)

To prawda, walczyłam o Niego długo bo bardzo mi na Nim zależało i też ciężko było mi się pogodzić z rozstaniem bo przyszło mi to tak nagle.Tak naprawdę odpuściłam już sobie trochę wcześniej,nie miałam już sił dalej walczyć a nie wiedziałam że się z kimś spotykał dopiero się dowiedziałam jak był w związku.Miłość z Krzyśkiem wyszła już wcześniej ale dopiero wtedy się ujawniliśmy :)

chciałabyś do Niego wrócić?

Nie rozstaliśmy się w zgodzie w pewnym sensie.Nie mamy ze sobą kontaktu już od dłuższego czasu.Można nawet powiedzieć że traktujemy się jakbyśmy się nie znali ( co dla mnie jest chore,bo kiedyś sobie bliscy ludzie a dziś udawać jakby ktoś nie istniał). Każdy z Nas jest w nowym związku i jest szczęśliwy ( przynajmniej jeśli chodzi o mnie,nie wiem jak z Nim). Jest mi dobrze tak jak jest i nie chcę niczego zmieniać.Dla mnie to już skończony rozdział (oczywiście jeśli chodzi o związek bo jako znajomi to spoko). Więc jak myślisz jaka może być odpowiedź? NIE :)
Liked by: Krzysiek

piszesz, że nie potrafiłabyś kazać komuś wybierać.. dziwne, że jakiś czas temu kazałaś pewnej osobie wybierać pomiędzy Tobą a tej osoby bliską mu osobą...

Doskonale pamiętam ten dzień i to co powiedziałam pomimo że to było już daawno.Nie kazałam wybierać tej osobie w sensie że jeśli ja to zero kontaktu z nim.Tylko chodziło mi o to że ma się zastanowić komu wierzy bardziej (wiedząc że tamta osoba pomimo że bliska lubi być w centrum uwagi i często pozmyślać) niż mi której tak naprawdę ta sytuacja dotyczyła.Ale mniejsza z tym było minęło.Szkoda tylko że masz złe informacje i przekazujesz je dalej. :)
Liked by: Krzysiek

potrafiłabys komus kazać wybierac pomiędzy np. rodzina a TobA, chłopakiem a Tobą itp?

Oczywiście że nie.Nie wyobrażam nawet sobie tego,sama nie chciałabym żeby ktoś kazał mi dokonać tego wyboru.Jednakże jeśli już coś bym zrobiła to zaproponowała drugiej osobie żeby zastanowiła się jak ważna dla tej osoby jestem skoro się nie zbyt liczę i mi nie ufa tylko komuś innemu i wtedy ma się zastanowić kto jest ważniejszy ( tylko i wyłącznie w przypadku kiedy moja druga połowa ufa bardziej osobie nawet z rodziny ale tak naprawdę nie wiedzącej jak było lub najzwyczajniej kłamiącej) Ale oczywiście nie posunęłabym się do tego aby wybierał i urwał z kimś kontakt.
Liked by: Krzysiek

Lubisz czytac ksiażki? :) Jak tak to polecasz jakaś? (gatunek nie jest ważny) ;)

Lubię ale niestety nie mam czasu czytać jak na razie prócz lektur. Ostatnio co przeczytałam to Pamiętnik Nimfomanki i W pogoni za rozumem :)
Liked by: Krzysiek

skłócić Cię z obecnym chłopakiem?

To było w poprzednim związku.Teraz nikt nie zniszczy tego co jest pomiędzy mną a chłopakiem nie pozwole już na to :)
Liked by: Krzysiek

rozumiem ;) nie każdy potrafi okazywać uczucia, wiec może tak było w przypadku Twoich byłych partnerów ;) ale najważniejsze, że jesteś szczęsliwa ;) czasami opłaca się trochę pocierpieć, bo potem zostaniemy wynagrodzeni ;)

To prawda, przecież nikt nie jest idealny.Dokładnie tylko szkoda że czasem tak naprawdę cierpimy też przez to że nie potrafimy rozstawac się w zgodzie i pozwalamy na to aby osoby trzecie mieszały nam się w życie.Warto czekać bo potem może to być najpiękniejsza rzecz w naszym życiu :)
Liked by: Krzysiek

to znaczy, że wtedy nie bylaś kochana w 10% nie byłaś szanowana? przepraszam, że pytam, ale tak można wnioskować z Twojej odpowiedzi

Nie do końca mam to na myśli. Chodziło mi bardziej o to że czuje różnice.Wtedy czułam się kochana, szanowana i wgl ale w porównaniu do tego co jest teraz czuje się zupełnie inaczej,lepiej.Może tamto było trochę mniej okazywane lub nie w 100%.
Liked by: Krzysiek

gdybyś miała oceniać swoich wszystkich partnerów, to z kim jesteś/byłaś najbardziej szczęśliwa?

Nie powinno się porównywać bo każdy związek był inny i są to oddzielne sprawy. Ale najbardziej SS szczęśliwa jestem z obecnym chłopakiem, mam wszystko co potrzebuje czuje się wspaniale,jestem kochana szczerze i odczuwam to w 100% jak i również jestem szanowana :) Teraz mam wszystko co chciałaby mieć każda dziewczyna w związku :3

Next

Language: English