To chyba oczywiste że normalnie rozmawiam.
Przeżycia przede wszystkim, myślę że nasze błędy które popełniamy są bardzo dobre bo wyciągamy z nich wnioski. Poprzez obserwację, słuchanie rad i wiele innych rzeczy.
Zbytnio bym się tym nie przejęła, ponieważ starają się jak mogą, robią dla mnie wszystko i chcą dla mnie jak najlepiej. Dlaczego miałabym mieć do nich o to pretensje? "Nie ważne kto zrobił. Ważne kto wychował"
Idę na papieroska ?
Myślę że tak ?
Nie mam ?
Oglądanie bajek oczywiście ?
Myślę że wszystkiego można się nauczyć, na pewno chciałabym umieć prowadzić samochód ?
Myślę że czwartek ?
A kto nie ufa? ?