Dlaczego w Polsce jest tak mało feministek? Ja jestem feministką, ale szczerze mówiąc boję się o tym mówić, bo ludzie krzywo patrzą zaraz i głupie dowcipy. Ale jestem feministką mniej więcej od okresu gimnazjum odkąd poznałam co to słowo znaczy.
Nie wiem
Puknij się w głowę 🤣
Nie mam pojęcia, może się czegoś boją bo i tak nic nie zyskują w naszym kraju
Nwm🤔😐🤷
Może część została starych wartości i normalne związki, nie jesteśmy jeszcze tacy jak zagranica która często mówi potocznie na nasz kraj " jaskiniowcy ". A ja jestem Patrycja. 🙆♀️
Też jestem feministką i nie ma tu żadnego powodu do wstydu:)
Nie mają co robić po prostu . Ja się do siebie po prostu nastrajam
Why are there so few feminists in Poland? I am a feminist, but to be honest I am afraid to talk about it, because people look askance and stupid jokes. But I've been a feminist more or less since junior high since I found out what the word meant.
My guess is that the point is that Poles, contrary to appearances, are an intelligent nation. Today's feminism has nothing to do with what feminists assumed almost 100 years ago
Jak chcesz być lubiana i szanowana przez WSZYSTKICH to wystarczy spełnić 3 proste warunki:
1. Nic nie robić
2. Nic nie mówić
3. Być nikim.
Ale to wyklucza bycie feministką. Jak się będziesz bać opinii innych to nie zwiększysz liczby osób wyznających ten kontrowersyjny pogląd, że kobiety są ludźmi. Rób swoje.
Bądź dumna z tego co robisz, zachęcaj innych i się nie poddawaj 😊