Nic z tych rzeczy, złożyłem grzecznie w twe śliczne rączki bo miałem wyrzuty że za długo ją trzymam, poszukam jeszcze ale skoro oddałem to ciężko byłoby mi ją mieć.
Grę MUSIAŁEM Ci oddać, bo nie ma jej u mnie nigdzie, szukałem. Przeszukaj odmęty torebki, spytaj brata czy nie wciska Ci kitu i nie wymienił jej na ruskim targu na twarde narkotyki...