Po 2 parę minutek :) W sumie to nie czułam jakiegoś większego zmęczenia, no ale dziś znów to powtórzę i wcale mi się to nie uśmiecha ;/ A Ty wyspany byłeś? ;D
Ja w sumie chodzę wiecznie nie wyspany, ale wyjątkowo dobrze zniosłem pobudkę ;D Też parę minut po 2 poszedłem xd
No i ja hah, zwykle śpię w ciągu tygodnia tak 4-6 godzin ;) Rożnie to bywa, wszystko zależne od ilości nauki ;p Ale czasem potrzeba tych 10-12 godzin ;D
W weekendy można pozwolić sobie na ten luksus :p Spróbuję zasnąć, kolorowych snów i znośnego poniedziałku ;D
Serio xD To jak u mnie, mogę spać i 10 godzin i jestem gorzej nieprzytomna niż po 4 xD
Ja w piątki sypiam po 4 godziny, bo chodzę spać około pierwszej (no, czasem szybciej), wstaję o 4:50 i czuję się lepiej niż po 6 godzinach w inne dni tygodnia xD Ale 10-12 godzin śpię naprawdę rzadko ;P
No właśnie o to mi chodziło ;) Że może gdybyś spróbował, to byś usnął ;p Ale jeśli nie próbujesz, no to nie ma cudów :D Zresztą, jeśli się wysypiasz, to nie ma o czym mówić ;D
Ja się nie wysypiam śpiąc po 10 - 12 godzin xD Zresztą, chodzę, mówię, kontaktuję, więc jeszcze nie jest najgorzej :D
W sumie chodziłem spać o 3:00 lub 3:30, teraz chodzę o 1:00, 1:30 lub 2:00, więc niewykluczone xd
A czemu Ty jeszcze nie śpisz? ;)
Siedzę i słucham muzyki, już od dawna nie chodzę spać wcześnie, nie wiem czy to jeszcze zegar biologiczny wakacji mnie trzyma, czy cierpię na bezsenność ;p
Stoję nad kraterem jakby księżyc był mym domem, Na dole widzę siebie w ciemności nieskończonej To stworzenie jest jak jego szczęście, jest zagubione Kozak kawałek :vvvv https://www.youtube.com/watch?v=J_ah7_G3LIw
Słucham muzyki. W sumie robię to w każdej wolnej chwili.Ja idę po więcej, mam odbite od krwi palce na koszulce, prawie nie śpię, wiem to, tylko tak dosięgnę swój cel. https://www.youtube.com/watch?v=cKLUWL4t6jQ