Tak, oczywiście!
Uwielbiam dbać o innych, troszczyć się i robić małe gesty które powodują u innych uśmiech.
Nie ma nic lepszego.
Jednak ostatnio tego jest mniej.
Muszę w końcu skupić się na sobie.
Rzadko lub kiedy mam okazję to odrazu bo co szkodzi.
Życie ma się jedno.
Ostatnio spróbowałam nowej rzeczy.
Aż mnie wywaliło w kosmos.
Fajne było, lubię takie coś.
Szczerze to nie wiem.
Nigdy o tym nie myślałam.
Trzeba popytać ludzi a ja chętnie posłucham bo jestem ciekawa.
Zależy kogo czy coś bo to zmienia postać rzeczy.
Kilku rzeczy ale na nie potrzeba czasu..
Zobaczenia mojej małej.
Spotkanie z pewną ważną mi osobą.
I to, jak wyjadę z tego miasta którego nienawidzę.
Nic, tylko czekać.
Oj żałuję bardzo wielu rzeczy ale czasu nie cofnę.
I trzeba z tym żyć.
Takie jest życie po prostu.
Szczerze to sama nie wiem.
Nie mam praktycznie nic co mogę dać drugiej osobie.
Jedyne co mam to moja troska i obecność oraz bycie lepszym człowiekiem.
Niektórym to pasuje..
Lubie siedzieć z kimś bo raźniej ale nie raz są momenty, że muszę sama ze sobą posiedzieć by pomyśleć i ułożyć myśli.
To na prawdę zależy i z bywa różnie bywa.
Zależy od tego jak się czuje i trzymam.
Tak, ogólnie to umiem tyle wytrzymać a nawet kilka dni więcej.
Nie raz mam moment, że milczę bo nie chce mi się wchodzić na social media.
A jakoś leci, powoli.
W swoim tempie.
Próbuję się odnaleźć w nowo starym miejscu.
Z trudem mi to przychodzi.
Czuję się tak bardzo nieswojo,
jak intruz.
Może to chwilowe i minie ale trochę to potrwa.