"Minut pięć, góra sześć, co noc mikro jęk, a ja nadal Go kochałam, Jego była ostrzegała przecież mnie, teraz psy wiesza i na nie chodzi gdy, kochać w końcu Go przestałam, honorowo więc ostrzegam Panią."
"Kochaj mnie, nie sprzedawaj mnie, już dawno zapłaciłam podatek od miłości, kochaj mnie, pokaż jak to jest, gdy dam Ci całe serce, czy oddasz je w całości? Kochaj mnie, ja nie sprzedam Cię, ja jestem już bogata bo czuje, że uprawiam z Tobą sens. "
Kochać, znaczy pozwolić komuś odejść nawet jeżeli miałabym czuć smutek i żal. Jeżeli osoba którą kocham pokochalaby kogoś innego to puściłabym ją wolno i życzył szczęścia.
Uczucia często potrafią nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Miłość może spotkać nas na ulicy, tuż za rogiem. Agresja może dopaść nas podczas zwykłej koleżeńskiej rozmowy. Nienawiść może dopaść nas w zwyczajnej wymianie zdań. A samotność może dopaść nas każdego dnia, nawet w naszym bezpiecznym łóżku.
Możesz po tysiąc razy ranić moje serce, ale za każdym razem dostaniesz przeciwieństwo tego co zamierzałeś zrobić. Zamiast upaść, powstanę. Zamiast zobaczyć moje łzy otrzymasz obojętność. Stanę się silniejsza jednak utracę coś za co inni mnie kochali. A mianowicie uczucia. Stanę się chodzącą maszynką do zabijania złudzeń. Tak jak ty zabiłeś moje. Nie jeden raz, ale wiele razy.. To ty tworzyłeś ze mnie emocjonalnego daltonistę. Czy tak zachowuje się przyjaciel? Czy to jest przyjaźń? To jest toksyczna relacja, z której obydwoje nie potrafimy się uwolnić, ale powinniśmy. To by ciebie uleczyło. Na mnie jest już za późno.
"Nie będę twoją dekoracją i ozdóbką i tą co przed kolacją będzie kręcić, dla ciebie na głowie loki, kiedy twój smoking, został bez łaski w szafie u innej laski. Nie będę twoją małą niunią ani cukiereczkiem, nie będę twoją Julią a z ciebie Romeo nie będzie, nie będę tą co sprząta twoje cztery kąty, skreślony każdy kto grać lubi na dwa fronty."