Moi kochane skarby, strasznie żałuję, że w tym świątecznym okresie nie miałam z Wami żadnego kontaktu ;( Mój komputer postanowił się zbuntować i zafundować mi prawdziwie rodzinny czas bez internetu. Na szczęście już wróciłam ;)Dziękuję za wszystkie życzenia, które otrzymałam i pomimo tego, że mam pełną świadomość, który dzień stycznia już mamy, chciałabym również napisać Wam kilka słów od siebie. W końcu nigdy nie jest za późno na życzenia (no chyba, że miałabym życzyć Wam wesołych świąt ;) A więc tak... Robaczki, życzę wam, żeby ten rok okazał się najwspanialszym w Waszym życiu, żebyście cały czas się uśmiechali, a jeśli płakali, to tylko ze szczęścia, żebyście spełniali swoje marzenia i nie bali się upadku, tylko z dumą podnieśli tyłek z ziemi, otrzepali spodnie i szli dalej z podniesioną głową. Pamiętajcie, że tylko od Was zależy, jak będzie wyglądało najbliższe dwanaście miesięcy! Róbcie wszystko, żeby 31 grudnia 2015 móc powiedzieć: "To był rok!" ;) Kocham Was wszystkich! <3
Miłego dnia, słonko! ;)
Piosenka wyszła rok temu, a ja usłyszałam ją dopiero dziś. Była pierwszym dźwiękiem, który usłyszałam rano i od tamtej pory nie opuszcza mnie nawet na krok. Przyłapałam się na tym, że chodziłam po sklepie, nucąc ją pod nosem, więc może kiedy zamieszczę ją tutaj, to wyjdzie z mojej głowy ;)
https://www.youtube.com/watch?v=PaKr9gWqwl4
Dziękuję, skarbie! ;)
Tobie również życzę cudownego dnia! <3 Spędź go z tym, kogo/co kochasz, bez względu czy będzie to Twoja druga połówka, przyjaciele czy paczka żelek ;)
Już jest ;)
Gorąco zapraszam do lektury:
http://sc-soclose-1d.blogspot.comNawet nie wiesz, jak bardzo bym chciała. Ja też wolę te szczęśliwe historie. Niestety, czasami nie wszystko układa się tak, jakbyśmy sobie tego życzyli...
Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale z powodu zepsutego laptopa miałam małe opóźnienie i muszę nadrobić zaległości ;) A co do bloga, zapowiada się naprawdę fantastycznie. Czuję, że znalazłam już zajęcie na dzisiejszy wieczór Xx
Ja i mój błyskawiczny zapłon... ;) Na szczęście teraz ask nie jest jedynym miejscem, gdzie mogę się z Tobą skontaktować. Poczekaj tylko, aż znajdę chwilę wytchnienia, a jeszcze usuniesz mnie ze znajomych, bo będziesz miała dość wiadomości od tej stukniętej blondynki ;) Buziaki Xx
Dziękujemy <3 Nawet nie wiesz, jak cudownie z rana przeczytać właśnie takie słowa. Wtedy nawet podniesienie się z łóżka o 6 nie boli tak bardzo ;)
Szczerze mówiąc, obawiałyśmy się, że po tak długiej nieobecności na blogu zastaniemy już tylko echo, ale na szczęście Wy wciąż jesteście z nami. To fantastyczne ;)
Nasi czytelnicy górą!!! <3
W sekrecie zdradzę ci, że nie jesteś jedyną fanką Zayna i Sue. Ja też ich uwielbiam i jak nienormalna uśmiecham się do monitora, kiedy piszę jakąś scenę z nimi w roli głównej ;)
Z uśmiechem od ucha do ucha mogę w końcu oznajmić, że komputer właśnie wrócił z naprawy i nowy rozdział pojawi się już w najbliższą sobotę! ;)
