Tak! Nareszcie mam swoje miejsce do szycia i mimo iż dzieciaki co chwila mnie odrywając to jakoś jest. Niedługo pokażę moje prace na blogu. Pozdrawiam
internet... nie mam pojęcia gdzie są jeszcze te z wymiennymi głowami...
Planowane lalki do zakupu znajdują się na mojej wishliście na blogu. A czy kupię coś innego? Nie wiem... może wpadnie mi w ręce jakaś lalka, która mnie oczaruje na tyle by ją mieć... na razie zakupy lalek też odkładam na dalszy plan bo szykuję się COŚ DUŻEGO w moim lalkowaniu i potrzebne mi są na to fundusze :)
WoT
nie ma nic za darmo...
przykro mi, na razie zawiesiłam wszelkie czynności okołolalkowe aż do odwołania
nie robię tego :)
nie robię tego :)
a kto to wie?
acha