Kiedyś to narzekałem że muszę chodzić do szkoły (tak jestem z tych czasów kiedy się zapierdalało do szkoły zamiast narzekać, że trzeba się obudzić w łóżku i laptopa otworzyć) chociaż częściej mnie w niej nie było jak byłem. Dopiero w maturalnej klasie zacząłem częściej uczęszczać na lekcje, wiadomo dlaczego.
Teraz z chęcią bym wrócił chociaż na jeden tydzień do szkoły spotkać ludzi, w sumie to tylko ludziska byli dla mnie motywacją by tam chodzić.
Mimo wszystko nie zamieniłbym się bo pomijając fakt, że dorosłe życie jest dużo cięższe i wymaga więcej odpowiedzialności i zaangażowania to jednak zarabiane pieniądze to wszystko wynagradzają i pozwalają stać się samowystarczalnym. Nie musisz prosić się nikogo o pieniądze jak za czasów szkoły tylko sam na siebie zarabiasz i poza obowiązkami (typu czynsz, jedzenie i inne opłaty) wydajesz na co chcesz 😊
View more