Żyjesz jeszcze?
Wow! Jestem w lekkim szoku. Nie logowałam się na to konto bardzo długi czas, a widzę, że dalej pojawiają się pytania, dalej mam obserwujących. Miłe zaskoczenie, bo moje życie na tym asku zdechło dawno temu. Cóż, jak widać żyje, ba, mam się znakomicie, chociaż coś mnie ciągnie i łopatka lekko pobolewa ale to stary problem.