Zepsutą? Myślę że warto poczekać na to co o swoim zepsuciu napiszesz, choćby tylko po to, żeby móc to obalić. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek mógł myśleć o sobie w ten sposób. Nie mówię tu o mówieniu, przecież nawet ja mógłbym powiedzieć że jestem wysoki (tak, można się już śmiać).
Ten świat jest zepsuty, a ja jestem jego częścią. Najprawdopodobniej źle sformułowałam swoją poprzednią wypowiedź, dlatego może wydawać się niezrozumiała. Poziom mojego zepsucia przekracza przeciętną. Jest ponadprzeciętny. W gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy zepsuci, czyż nie?
Między innymi dzięki temu gościowi (@ttreszowski) obejrzałem 2 odc one Punch Man i naprawdę polecam bo dawno nie oglądałem takiego anime i dawno się tak nie uśmiałem z żodnej chińskiej bojeczki ;)
A może już to oglądałeś ? Jak to w takim razie oceniasz? w skali 1/10 :D Miłej nocy :D
Moje prawdziwe imię jest dość długie i brzmi bardzo oficjalnie, dlatego wiele osób stara się je skracać, jednak ja tego szczerze nienawidzę. Nie chcę spoufalać się z obcymi, ale do stosowania zdrobnień przez moją rodzinę w jakimś stopniu się przyzwyczaiłam. Mimo to nadal jest to uciążliwe.
Jedyne co przychodzi mi teraz do głowy to milczeć. Tak, to najlepsza rzecz jaką można robić razem... To jedna z niewielu rzeczy, które lubię robić z innymi.
[Anka nie może spać i żyć, toteż pyta.] Co robisz po skończeniu ulubionego serialu bądź gdy jesteś człowiekiem zmuszonym do oczekiwania parę miesięcy na sezon kolejny? Jak żyć?
Niestety jestem zmuszona Ci odmówić, nie biorę udziału w tego rodzaju akcjach, jeżeli zostawiam serduszko przy jakiejś odpowiedzi to znaczy że uprzednio zapoznając się z nią uznałam że w pewnym sensie zasługuje na nie tj. bardzo mi się podoba zdobywanie popularności na tym portalu jest bezcelowe a samo dążenie do niej w ten sposób jest najgorszym z możliwych sposobów