A czy jest osoba na świecie, która nie jest od czegoś uzależniona?
Czy jest ktoś taki?
Rączka w górę :v
Wątpię.
Uzależnienia istnieją i istniały.
I nie dajcie sie nabić a butelkę temu łysemu bałwanowi per Czarodziejowi, że internety som zue itd bo to największy zjeb i hipokryta roku więc XDDDD
Co do życia.
Ciężko jest mi ocenić wartość czegoś co samo w sobie nią jest. Życie jest wartością, którą trudno jest zmierzyć, czy ocenić.
Nie lubię też demonizowania, że internet jest zły, komputer jest zły, telefon też jest zły i w ogóle to kurwa wróćmy do patyka i kamienia i lobotomii albo leczenia ziołami.
Technologia nie jest zła. To jest po prostu postęp, normalny bieg zdarzeń. Życie bez technologii byłoby martwe, niemożliwe wręcz, dlatego ze samo w sobie jest pojęciem dynamicznym - ciągle się zmienia.
A i tak największym uzależnieniem człowieka jest jedzenie. Kto z nas je tylko i wyłącznie po to by zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne?
Kto z nas je tylko i wyłącznie zdrowe rzeczy?
Nikt. I nie dajcie się zwieść Lewandowskiej, że jest taka hepi i w ogóle. Te ciągłe pilnowanie się, posiłki o stałych porach, zero podjadania pomiędzy i zarcia po nocach... Na dłuższą metę tak się nie da. I wiele z tych osób albo robi sobie cheatday od czasu do czasu, albo popada w depresje, bulimię i anoreksję.
Jedzenie to największe uzależnienie czlowieka.
Wokół nas jest tyle różnych pokus, tyle chemii wszelkiej maści szitu, w którym się zatapiamy bez pamięci.
Spróbujcie żyć tylko i wyłącznie na zdrowym żarciu. Bez cukru. Bez niezdrowego tłuszczu. Bez podjadania. Zobaczymy ile wytrzymacie i kiedy odezwie się wasz nałóg. Nałóg, nie głód, tylko nałóg. Bo większość ludzi nie odróżnia jednego od drugiego i wydaje im się, że są po prostu głodni.
https://youtu.be/Az-mGR-CehYView more