Moge pisac
Hej Hej Hej!
Chciałabym wszystkim podziękować. Tym co są i ich nie ma. Nie mogłam się doczekać no i jest!!!
1000 obserwatorów. Od swojej działalności tutaj chyba nigdy do tego nie doszłam. Bardzo się cieszę, że się udało, naprawdę.
Cieszę się że zaczęłam pisać tutaj historyjki i mam nadzieję, że jeszcze uda mi się coś fajnego z kimś stworzyć.
Naprawdę DZIEKUJE 💖💖💖
Myślałam co mam ci odpisać na wiadomość : Kończę za jakąś godzinę. Może spotkamy się w parku? Chyba że masz jakas lepsza propozycję. " Odpisałam. Normalnie mogłam zerwać z nim kontakt, ale dla pracy i zadowolenia ojca potrafię dużo zrobić. Chce by był ze mnie dumny i.. zamknąć Leona
- oczywiście. - powiedziałam od razu A gdy poszedłeś wróciłam do przeglądania zdjęć, rzeczy które były w teczce. Musiałam wszystko przeanalizowac. Potem miałam jedno przesłuchanie. Drugiemu przeglądałam się przez szklaną szybę przez Ktora ludzie po drugiej stronie mnie nie widzieli, a potem znalazłam chwilę na odczytanie wiadomości. Myślałam ciągle o tym co zaszło wczoraj i czułam się brudna.. rpbilam takie źle rzeczy i wplatalam się w to dalej. Po co do cholery?
Kiedy tylko usłyszałam te imię i nazwisko zamarlam. Nieee, to nie może być prawda. To napewno nie ten o którym od razu pomyślałam. Czułam jak mi ręka drzy więc schowałam ją do kieszeni i po spojrzeniu na zdjęcia myślałam że się rozplacze. Spałam przez ostatnie dwa tygodnie z niebezpiecznym człowiekiem, na którego mam teraz szukać dowodów. Nie, po prostu nie wierzę, nie mógł być idealny. Czułam jak moje serce bije ze strachu. Przez głowę przeleciało mi tysiące wspomnień. - Biorę te zlecenie. - Powiedzialam w końcu. Przecież musi mi się udać. Tym bardziej że już byłam w jego domu, zostaje tylko kłamać.
😔
Nie odpisywalam już bo zasnelam. W końcu, muszę wstać o 7 więc muszę wcześnie zasypiać.. kiedy się już ogarnelam i coś zjadłam pojechałam służbowym samochodem do pracy - Co dla mnie masz German? - Spytalam ojca ale w pracy po prostu nie wypada tak się do niego zwracać, to oczywiste.
Pod wieczór przyjechał do mnie ojciec mówiąc że jutro zacznę coś nowego, ale jeśli nie będę chciała to mogę odmówić. Bardzo mnie to zaciekawiło. Byłam zmęczona już dosyć wcześnie, ale też szczęśliwa. Przepisalqm sobie W końcu twój numer do telefonu i stwierdziłam że się odezwę. : Miło było Cię poznać. kiedyś musimy się spotkać nieco inaczej bo nigdy nie spotkaliśmy się jak byliśmy zupełnie trzeźwi 😐😳😂 dobranoc
Spojrzałam w twoja stronę kończąc rozmowę. Schowałam telefon i uśmiechnęłam się- nic się nie stało. Nie chciałam wam przeszkadzać i nie wiedziałam czy chcesz by twój wspólnik mnie widział. - wyjasnilam oddając pocałunek- Widzisz.. pojawiam się i znikam.. powodzenia w pracy Leon- powiedziałam z uśmiechem odsuwajac się
Słyszałam tylko wasze głosy więc nie chciałam już przeszkadzać. Zeszlam do kuchni gdzie wzięłam wizytówkę Leona. - Lecę, dziękuję że gościnę. - Powiedziałam głośniej żeby nie było i wyszłam dzwoniąc po taksówkę. mogłam zrobić to wcześnie ale nie myślałam że wyjdę tak szybko, no nic