Czy godziny szkoły/pracy powinny być przesunięte na popołudnie, kiedy wreszcie dochodzisz do siebie?
O, w końcu sensowne pytanie dnia. Myślę, że rano, po wyspaniu się jesteśmy jednak bardziej produktywni. Co nie zmienia faktu, że godziny pracy/szkoły faktycznie można by przesunąć o jedną-dwie, to może więcej osób pozbyłoby się uczucia niedosypiania.
Nie, po uwagach na temat niektórych moich kreacji (podstawówka) raczej bym się krępowała. Przez pewien okres ubierałam się serio jak to inni mówili dziwacznie, ale później wyrobiłam styl, w którym nie wyglądam już jak z balu przebierańców. Muszę mieć jakieś wyczucie, ale mimo to podobno często ubieram się w coś, co totalnie nie pasuje.