Cześć, zaczynam swój nowy rozdział w życiu.
I wykorzystam do tego twoje pytanie na które i tak miałem odpowiedzieć.
........................................................................................................................................................
Alex nie wiem co o tobie napisać.Myślałem nad tym długo, ale jak widać nie przyniosło to większych skutków.To co miałem powiedzieć o tobie zrobiłem już dawno temu.
Wróćmy do początku ponad 3 lata temu napisałem do Ciebie chcąc poznać znajomych mojego owego w tym czasie chłopaka. Napisać napisałem , polubić? co cię mam kłamać nie za bardzo. Ale korzystając z tego że wydawałeś się sympatyczny poznałem Cię z moim " w tych czasach kolegą , przyjacielem " ktokolwiek to dla mnie był poznałem Cię z nim.Albo odwrotnie go z tobą. Powstała z tego wielka miłość , a my zostaliśmy przyjaciółmi. Nie wiem jak to się mogło stać , jesteśmy tak różni. No ale cóż przeciwieństwa się przyciągają. Poświęciłem Ci każdy swój wolny czas , poznawałem każdego dnia na nowo do takiego stopnia , że dziś z czystym sumieniem mogę powiedzieć " WIEM O TOBIE WSZYSTKO " . Potem nadszedł dla Cb czas " okrutnej prawdy '" i może dlatego wyszło tak , że wtedy byłem przy tobie i kolejne 8 miesięcy spędziłeś w moich ramionach. No cóż... idąc dalej przeleciały te miesiące zaczęły się kłótnie i zgrzyty, każdemu coś się zaczyna nie podobać po takim czasie. Powrót do przyjaźni nie był możliwy więc odszedłem. Minęły 3 -4 miesiące i popatrz. Znowu się przyjaźnimy , śmiejemy się z naszych głupot , wspominamy nasze popierdolone akcje i potrafimy się jakoś dogadać nawet po tym jak wielokrotnie zraniliśmy się nawzajem. Dzięki ,że jesteś. Że dzięki tobie się uczę i zdaje do kolejnych klas. Dobra koniec tego wywodu ... Dziękuję tyle chce powiedzieć dobranoc wszystkim.
View more