Jak tam walentynki?
Szczerze mówiąc to Walentynki są da mnie dniem, jak każdy inny. No bo przecież czym one się różnią od zwykłego dnia? Dla mnie niczym. I trochę też nie rozumiem osób, które tego dnia kupują prezenty dla swoich drugich połówek , spędzają z nimi wieczory, wstawiają zdjęcia na portale społecznościowe..Dlaczego tego nie rozumiem? Według mnie aby okazać człowiekowi swoją miłość, opiekuńczość, dać mu swój czas i obecność nie są potrzebne Walentynki. Takie rzeczy okazuje się jak najczęściej a nie tylko od święta. Przecież w związku po części chodzi o to, aby kroczyć u swego boku codziennie z osobą, którą kochamy , rozmawiać z nią, starać się zrozumieć, wypić lampkę wina czy też obejrzeć film a nie robić to tylko raz w roku.