Bo obawiamy się rekacji danego człowieka, że nas nie zrozumie, bądź wyśmieje. Dlatego wolimy dusić wszystko w sobie. Nie chcemy też nikogo, innego obarczać swoimi problemami. Gdyż każdy je posiada i nie ma sensu dokładać im swoich własnych. Przynajmniej taki jest mój powód, iż o niczym, nikomu nie mówię. Każdy może mieć oczywiście własny motyw takiego postępowania. Choć wydaję mi się, że te pierwsze dwa wyżej wymienione są taką najbardziej główną przyczyną. Ponieważ większość zawsze boi się tego co ludzie powiedzą, zdania innych, a zwłaszcza krytyki z ich strony. Jesteśmy na to bardzo wrażliwi. A znając ludzkość, to fala tzw. hejtu z byle jakiego powodu może się rozrosnąć do niewąskich rozmiarów. No niestety w dzisiejszych (choć i w tamtych też) czasach wszyscy czekają na nasze błędy, by nas nimi dosadnie zniszczyć. Dlatego też swoich przeżyć nie warto czasami byle komu opowiadać. Bo tym możemy mu jedynie pomóc w zniszczeniu samego siebie. Tak więc nieraz skrytość popłaca. Gdyż nie każdy nam dobrze życzy.
„to bezsilność uszminkowała świat
do fotografii
śnieg upudrował kiełki konwalii
i drzewa mają wygięte rzęsy
prześwietlone okrągłym księżycem”
Yyy? Póki co nie jestem w związku.
Nigdy nie byłam
Nie wiem czy będę.
Narazie się na to nie zanosi, ale no cóż.
Nie zamierzam rozpaczać. Takie życie.
„Bo serce nie sługa, nie zna, co to pany,
I nie da się przemocą okuwać w kajdany”
O co Ci chodzi?
Nie lekceważe ich, po prostu nie mam czasu na nie odpowiadać. Bardziej inteligentne pytania wymagają myślenia, a u mnie z tym coraz gorzej. Moją głowę zajmuję ostatnio tylko i wyłącznie nauka. Przez co nie mam ochoty na inne rzeczy. Jestem zmęczona. Zrozumcie mnie. Chciałam wrócić, ale nie daję rady z tym wszystkim. Po prostu nie...
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów”
zła.
„Zanim wstąpisz na drogę zemsty, wykop dwa groby.”
„Tak łatwo jest biec do innych. Tak trudno stać samemu.”
Bo nic innego się dla nich nie liczy i nic innego poza nim nie widzą. Piękno jak sama nazwa wskazuje jest piękne. Przez co przyciąga. Sprawia, że niektórzy pragną go za wszelką cenę. Sami my na przykładzie gdy spotykamy randomową osobę na ulicy, pierwsze co rzuca się nam w oczy, to oczywiście wygląd. Jeśli jest dla nas atrakcyjny, to chętniej chcemy poznać danego człowieka. Z drugiej strony patrząc, to każdy ma inny kanon piękna. Nie ma co generalizować. Jednak ogólnie rzecz biorąc, to piękno jest niczym niezkazitelna biel dlatego niektóre osoby (wg mnie większość) do niej na ślepo lgną. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
„Ponieważ kryć się przed wrogiem to jakby oddać mu zwycięstwo.”
Ciszy.
„Wszyscy ludzie są o tyle piękni, o ile mniej poznani.”
Szkoda gadać... zaledwie 158cm.
„Jakie piękne jest życie i jakie smutne! Jak ulotne, bez przeszłości i przyszłości, zamknięte w bezgranicznym teraz!”
Oczywiście, że nie. Sprawność fizyczna czy psychiczna nie sprawia, że każdy się nadaje do tego aby siąść za kółkiem. Brawura, alkohol, nie przestrzeganie przepisów... i wiele innych czynników. To właśnie one sprawiają, iż dany człowiek nie jest wystarczająco dojrzały, bądź odpowiedzialny by prowadzić. Wtedy stanowi on poważne zagrożenie na drodzę, a inni uczestnicy ruchu nie mogą się czuć bezpiecznie.
„Mądrość jest to wspaniały pałac bez ścian, wystawiony na wszystkie wiatry, burze, mrozy i skwary; głupota jest to duszna i ciemna chatka o grubych, szczelnie ułożonych ścianach, nie dopuszczająca żadnych zmian atmosfery. Nie dziw, że większość ludzi woli mieszkać w takiej chatce niż w takim pałacu.”
Zależy. Mamy ją (wolność), oczywiście, ale jest ona w pewnym stopniu dla nas ograniczana. Możemy, jednocześnie nie mogąc robić to czego chcemy. Lekki paradoks. Nad nami są prawa i obowiązki, których musimy przestrzegać oraz wypełniać. Bo takowa wolność, zwłaszcza w pierwszym przypadku będzie nam odebrana gdy nie będziemy się z nimi liczyć. Całkowitą wolność tworzy anarchia, która wyznaje zasadę, potocznie mówiąc 'róbta co chceta'. A jak dobrze wiemy nie jest to dobre. No przynajmniej według mnie.
„Wolność może polegać jedynie na tym, aby móc czynić to, czego się powinno chcieć, a nie być zmuszonym czynić tego, czego się nie powinno chcieć.”
Witajcie. Po dość długim czasie postanowiłam wrócić. Czy ma to sens? Czy ktoś z was mnie pamięta? Nie wiem. Jednak zbyt wiele obowiązków na mnie spadło, które zmusiły mnie to 'zamknięcia' owego konta. Ale już sobie wszystko poukładałam i pomyślałam... czemu nie? Kiedyś ~Akinorew. Dziś już Ayben67. Zmieniłam swój nick, sposób myślenia, jak i też wiele rzeczy. Nie jestem innym człowiekiem jednak ten ponad rok coś zmienił we mnie. Nie wiem czy na gorsze, czy na lepsze. Sami ocenicie. Jeśli będziecie chcieli mnie ponownie w swoich skromnych progach... oczywiście. Nic na siłę. Miłego dnia! ❤️
„Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo.”