Trochę prawdy w tym jest...Wszystko zależy od charakteru człowieka. Jeżeli ktoś ma "uległy" charakter nie ma za bardzo swojego zdania i łatwo jest na niego wpłynąć to myślę, że bez problemu.
Różnie z tym bywa...jest dzień, że myślę sobie ale ty jesteś super...a jest dzień, że patrzę w lustro i myślę...weź nie wychodź dzisiaj lepiej z domu...