Gdybym dostała to pytanie kilka miesięcy temu, to pewnie odpowiedz na to pytanie brzmiałaby 'Tak'.... Jednak w tym momencie, nie ma już takiej osoby, której bym nienawidziła...
A co niby mam sądzić? Niby mam uważać, że są chytrzy, niedobrze, niemili i tak dalej... Czemu tylko ludzie oceniają po wyglądzie i już przekreślają innych, mimo, że drugiej osoby nie znają. Akurat ja nie mam nic przeciwko temu, czy ktoś ma rude włosy, czy innego koloru. Moja najlepsza przyjaciółka ma taki kolor włosów i co z tego? Nic. Nie żyję stereotypami, jak niektórzy ludzie...