Tak, mimo wszystko, chciałabym, by osoby, o których czasem wspominam, były anonimowe. Wiele osobistych rzeczy tu piszę, ale imion bliskich noe zdradzę. Nie przekroczę tej granicy.
Co byś zrobił, gdyby twoi rodzice nie polubili twojego partnera?
Miałam taką sytuację, że moi rodzice niezbyt lubili mojego partnera. Wiele razy był On powodem kłótni, ale i tak nie chciałam zmienić typu naszej relacji, ponieważ to ja się z Nim i przy Nim dobrze czułam. Jestem zdania, że moi rodzice nie przeżyją za mnie życia, a przede wszystkim to są moje decyzje, z kim ja jestem. Ważne jest moje szczęście, a oni nie muszą tej osoby lubić, ale akceptują ją przez pryzmat mnie oraz szanują i nie pokazują mojemu partnerowi, że coś im nie pasuje w Nim.
Problemem dzisiaj dla niektórych jest to, z jakim nadzieniem zjeść pączka, ile tych pączków itp. Jeszcze rok temu sama miałam takie dylematy, a dziś dla mnie to są błahostki... Prawdziwym problemem jest strach, czy bliska mi osoba przeżyje, czy dożyje kolejnego dnia, jaki jest stopień zaawansowania choroby, czy leczenie poskutkuje...