Dzień dobry. Jestem osobą, która w momencie kiedy jest sama może zmontować bombe. ...ale kiedy kogoś ma pod ręką to lata do niego żeby otworzył jej słoik.
Powinny... skoro tak mówisz. Tak oto wyłowię kilka ziarenek czystego piasku z mroku mojej osobowości. Od czego by tu zacząć... dobrze sie ucze. Chyba... nie mówię że jestem mądra. Nie nie nie. Po prostu mam dobre oceny. Lubie pomagać. Gdyby nie wybrany juz profil politechniczny i myśl o ustawionej przyszłości dążyłabym do zawodu psychologa. Idzie za tym również umiejętności słuchania i czerpanie radości z możliwości wsparcia kogoś. "Aby zapalać innych sam musisz płonąć" - sentencja która prowadzi mnie przez życie. Co tam jeszcze dobrego o mnie... Mam miękkie serce.. ale to chyba wada. Wygląda na to że to wszystko. Uf żem sie upisała.
🌿Mam nadzieję, że ten dzień jest dla Ciebie dobry.🌿
A jest. Jest dość dobry. Choć znów spałam za długo... moje ciało nie chcę dojść do porozumienia z duszą i uparcie śpi codzinnie do 10. A dusza tak bardzo chce zobaczyć wschód słońca.
Nów. Chwile mroku. Mroku, z którego rodzi sie coś nowego. Nów. Zapowiedź nowego księżyca. Księżyca, który przyniesie coś innego.Pełnia to śmierć. Ostatnie tchnienie pełnego księżyca. Księżyca, który od następnej nocy zacznie umierać. Pełnia choć tak pięknie rozświetla noc... to tak naprawdę zapowiedź coraz ciemniejszych nocy.
🌿Po co Ci ta sztuczna uwaga płynąca ze strony Twoich czytelników? "Czytelników", bo tak naprawdę często ich nie ma.🌿
Zastanawiam się tylko co tutaj jeszcze robisz.
Nigdy nie było tu jako takich czytelników. Nie było mnie tu jakiś czas. W sumie nie wiem co tu robię. Wróciłam popisać. Nie szukać atencji.
Brakuje mi tych wakacji sprzed lat. Kiedy można było bez trudu wstać o 8 rano a chodziło się spać o 22. Kiedy technologia nie zabierała mi tyle czasu. Kiedy słońce jakoś przyjaźniej świeciło. Kiedy uśmiechy ludzi były jakieś takie szczersze. Kiedy czekało się tylko na możliwość wyjścia na dwór a nie powrotu przed ekran. Kiedy woda w stawie wcale nie wydawała się taka brudna. Kiedy maki były takie czerwieńsze. Kiedy serca były takie czystsze.