Nie, tak samo w przypadku złamania obietnicy. I nie mówię tutaj, o czymś tak błahym jak, np. obietnica zrobienia czegoś dla kogoś. Pod warunkiem, że ta osoba miała dobry powód, żeby zerwać taką obietnicę. Obietnicę, obietnicę, obietnicę. Jest późno i brakuje mi słów, chociaż nawet późna pora nie powinna być wymówką... więc podsumowując - nie, nie wybaczam ani zdrady ani złamania obietnicy (bez naprawdę poważnego powodu). Dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla zdrady i tyle.
Zdradzasz? To wypierdalaj z mojego życia!
18.05.2020r.
Nikt nigdy nie zaprosił mnie na randkę, ale jeśli coś takiego by się wydarzyło (w co wątpię) to głównym powodem mojej odmowy było by to, że mam dziewczynę
Nienawidzę tracić czasu, boję się jego upływu. Na przykład teraz: siedzę od kilku godzin na asku, pierwszy raz od wielu miesięcy, i sram płytkimi odpowiedziami na różne pytania. Nic to nie wnosi do mojego ani do waszego życia. Jedynie tracę czas. Chociaż, daje mi to poczucie, że ktoś się mną interesuje, to jedyny plus. Ale czy jest warty utraty kilku godzin, z i tak krótkiego, życia? Do teraz nie wiem, czy życie ludzkie jest za krótkie dla mnie, czy za długie. Mam mieszane odczucia. Już nie widzę świata w czarnych barwach, teraz są to raczej różne odcienie szarości upstrzone kolorowymi, jakby kruczymi, piórami. Dobra, koniec na teraz, przepraszam za spam
________
06.04.2020r.
Zdecydowanie za rzadko chodzę do kina i długo juz nie pójdzie żaden z nas
Nie czytam, ale wierzę tylko tym z dobrego źródła. Nie są to na pewno pierwsze lepsze magazyny czy większość stron internetowych
Dziekuje i wzajemnie ♡
Ostatnio mam pełno zwariowanych snów. Uwielbiam moje sny, zawsze chciałem to powiedzieć szczerze i w końcu mi się udało. Kiedyś nienawidziłem własnych snów, były to zazwyczaj koszmary, które nie pozwalały mi się wybudzić, a kiedy w końcu się udało to budziłem się cały zlany potem. Bałem się zasnąć i jednocześnie nie umiałem przestać spać. Nie wiem, jak z tego wyszedłem, i co się w moim życiu zmieniło, ale teraz już mam same satysfakcjonujące i wciągające sny. Aż nie chcę wracać do rzeczywistości, jest taka przytłaczająca...
Brzmi pozytywnie. Brzmisz jak taki jeden Rafał, fajny z niego ziomek. Dobry do picia, dobry do imprezowania, dobry memiarz
________
06.04.2020
Nie wiem, co mam o tym myśleć. Podobało mi się. Zamiast robić rozprawę z angielskiego przeglądam aska. Gdzie się podziała moja odpowiedzialność? Czy kiedykolwiek ze mną była?
Ja zawsze jestem w trybie czuwania
Gdyby w lewym zamiast czerwonego kryształu był niebieski to byłby to pod względem wyglądu miecz idealny. A raczej połowa miecza.