Nie mam ochoty na zabawy. Obudź się w końcu i pojmij kilka spraw. A może pojmiesz je później? Może ktoś inny stanie na twojej drodze I będziesz już na tyle "dorosły", by wiedzieć, czego więcej nie robić I jak powinieneś się zachować. W każdym bądź razie życzę szczęścia.
To Ty do mnie piszesz xd A zwroty kierujesz chyba do jakiegoś faceta, tak więc pomyliłaś konta