Dlaczego pomimo utraty kogoś ważnego i wiedząc, że już się nie odzyska tej osoby nadal ma się tę małą garstkę nadziei i coś sprawia, że nie możemy zapomnieć o tym ważnym dla nas człowieku?
A czy Ci umarł? Jak Ci nie umarł możesz spróbować wrócić I zawalczyć jeśli zawiniłaś i Ci na nim zależy bo wkoncu o miłość się walczy, ale i też w pewnym momencie odpuszcza jak mowia, ale warto jest zawalczyć, jak odrzuci to wiesz, że jego uczucie do Ciebie już nie istnieje, jeśli nie jest to sposób chronienia jak na filmach czy realiach typu gangster