Ale żal, będę musiała to pisać bez zeszytu. Pałę dostanę. XD A nie wiesz co było wczoraj na wywiadówce?, bo dzięki temu, że leżałam 4 godziny na pogotowiu i dostałam zastrzyk przeciwbólowy i odleciałam to moja mama nie poszła XD
Znając Ciebie to mnie prędzej zabijesz... XD Plus tego całego wydarzenia jest taki, że pewien przystojny ratownik przenosił mnie na rękach z sekretariatu na nosze... Oh. <3 XD
A Świątek? ;> Ej zarąbał mi takiego dużego Kubusia i sie wszystko przed salą rozlało i pani od religii zawołała naszą panią żeby to zobaczyła i pani dyrektor widziała i musiałam z nim sprzątać xD
Niekoniecznie, bo nie mogę chodzić, a jak już gdzieś muszę iść to skaczę na jednej nodze. Wiesz jakie to męczące? Ej, ale nic Gabryś nie mówił dzisiaj o mnie? Bo mi wczoraj kule przynosił XD