....Wiem... Ja w rl też nie mam nikogo...
Kotałku... yh
W sumie, nie musisz mi wierzyć... Sam zobaczysz , nie zostawię Cię..... *Przytula mocno* >.<
...Kocham Cię, Onii-Chan <3 ; c
Najszybszym i najskuteczniejszym sposobem jest po prostu bycie samemu i utrzymywanie całego ciężaru na własnych barkach. - Nie, nie , nie...
Boli cię to, prawda?
Jeśli chcesz , możesz mi się wyżalić na gg...Wiem, że jest Ci ciężko.....
>.<
Masz może kogoś w rl? .... ...Kogoś komu możesz powiedzieć
Nie, nie mam żadnej takiej osoby. Wolę wszystko tłumić w sobi.
Ty... cierpisz, prawda?
Mogę jakoś pomóc?
Nie załamuj się , Onii-Chan...:c
Ja... nie wiem co robić, jak cię pocieszyć ...
Nie umiem, jestem śmieciem. >.<
Mów tak dalej o sobie, a zepsujesz mi humor jeszcze bardziej
Ktoś wstydzi się pisać, dlatego z anonima? Była osobą, którą kochałem.. kochałem ponad wszystko. Dla tej osoby chciałem żyć, próbowałem się zmienić. Poświęcałem wspólny czas na rzecz zdrowia, żeby jak najwięcej z nią przeżyć razem.. A ona tak po prostu mnie zostawiła.. O? Płaczę
No ale powinieneś mieć chociaż jedną osobę która by Cię wspierała bez ciągłego przypominania Ci o tym... Albo postaraj się zmienić :). Wiem że to nie takie proste, ale jak się chce, to się to zrobi.
Domyślam się że jest ciężko , ale znajdź odwagę żeby powiedzieć "stop" , bo się wykończysz . Nie przyjmuję odpowiedzi tup " o to chodzi" albo "innym będzie lepiej" bo jesteś naprawdę fajnym chłopakiem . Mimo że znam Cię krótko bardzo Cię lubię i tak już zostanie. Myślę że wiele osób myśli to samo .
Ciesze się, ale jeśli chodzi o wykończenie to jestem już dawno po tym. Teraz jestem bardziej.. pusty? O ile jeszcze ze 4 miesiące temu płakałem po ojcu, tak już od tamtego momentu nie uroniłem żadnej łzy. Przez ostatni rok dwie osoby doprowadziły mnie do płaczu... Za obojgiem tęsknię. Koniec tematu, nie mam zamiaru robić z siebie nie wiadomo jakiego biedactwa albo ofiary życiowej.
Nawet jeśli bym to zrobił, co chwilę poznaję kogoś nowego po czym właśnie od takiej osoby się tego dowiaduje. Najszybszym i najskuteczniejszym sposobem jest po prostu bycie samemu i utrzymywanie całego ciężaru na własnych barkach.
Gdybyś mógł(a) zmienić w swoim życiu jedną rzecz , co by to było ? Na co byś zmienił(a) ? Dlaczego na to padł Twój wybór ?(Nie może to być rzecz związana z Twoim usposobieniem czy wyglądem) .
Czyli nie mogę odpowiedzieć że nie chciałbym się urodzić bo to nie stało się z własnego wyboru... Również nie mogę powiedzieć, że nie chcę ranić nikogo więcej? Hm..... W takim razie chyba nic.
Znów pytanie sprzed ponad miesiąca.. trochę takich mam, ale szkoda że większość to anonimy. Jaram się teraz tym - https://www.youtube.com/watch?v=DF3t-CQwlPQ Ogólnie uwielbiam bajki jak i piosenki disneya.. :)
Cześć ;) 30/30 ? Jak tak to zacznij ;> Ja dam za 10 minutek :) + masz fajne odpowiedzi to dodaje do obserwowanych :) , dodaj mnie też do obserwowanych jak chcesz ;>>