- mruknalem cicho i pociagnalem chlopaka ostroznie tak zeby byc jak najdalej od tego miejsca. Gdy bylismy juz poza zasiegiem z daleka bylo slychac syreny zblizajacej sie policji - Uciekajmy stad lepiej - szepnalem do chlopaka po czym chwytajac go za reke pobieglismy w strone mojego domu, gdyz bylo+
.
Liked by:
Hazz