Recenzja nr 13. "Dzwonnik z Notre Dame" Film
Lol, usunęło mi recenzję. Może to przez kadr. No więc teraz sam opis.
Fabuły nie będę przytaczał, bo bajkę Disneya chyba każdy zna, a fabułę oryginalnej powieści Wiktora Hugo możecie sprawdzić w jednej z moich pierwszych recenzji w Internecie.
Tego też nie było w zapowiedzich, ale już dawno temu pytałem was, czy znacie jakąś ekranizację powieści "Katedra Marii Panny w Paryżu" i dostałem linka od @Opowiastka_ za który bardzo dziękuję.
No więc film jest z 1956 roku i jestem z niego niezadowolony. Scenografia ok, kostiumy to chyba wypożyczyli z jakiegoś biednego teatru. Postać nieodzywającego się Frolla leży i kwiczy, a to najciekawszy z bohaterów. Pewne wątki i sceny są pokazane powierzchownie. Nudziłem się niemal tak jak podczas czytania książki.
Bardzo dziękuję @Opowiastka_ za podesłanie filmu, bo chciałem obejrzeć ekranizację powieści, ale jak dla mnie film z 1956 wyszedł kiepsko.
Fabuły nie będę przytaczał, bo bajkę Disneya chyba każdy zna, a fabułę oryginalnej powieści Wiktora Hugo możecie sprawdzić w jednej z moich pierwszych recenzji w Internecie.
Tego też nie było w zapowiedzich, ale już dawno temu pytałem was, czy znacie jakąś ekranizację powieści "Katedra Marii Panny w Paryżu" i dostałem linka od @Opowiastka_ za który bardzo dziękuję.
No więc film jest z 1956 roku i jestem z niego niezadowolony. Scenografia ok, kostiumy to chyba wypożyczyli z jakiegoś biednego teatru. Postać nieodzywającego się Frolla leży i kwiczy, a to najciekawszy z bohaterów. Pewne wątki i sceny są pokazane powierzchownie. Nudziłem się niemal tak jak podczas czytania książki.
Bardzo dziękuję @Opowiastka_ za podesłanie filmu, bo chciałem obejrzeć ekranizację powieści, ale jak dla mnie film z 1956 wyszedł kiepsko.