Kiedyś dość mocno udzielałem się na stronkach typu "6 obcy". Naprawdę szokujące jest to, jak ludzie potrafią się otworzyć przed obcą osobą. Ludzie, którzy na mnie trafiali mieli szczęście, bo zawsze staram się pomagać na tyle na ile mogę. Przerażenie chwyta mnie za gardło, gdy pomyślę, że taka osoba z problemami podzieli się nimi z kimś niewłaściwym :/ Uważajcie co i do kogo piszecie, bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie :3
Bardzo wkręciła mi się chęć zostania pisarzem. Za 10 lat widzę się na jakimś konwencie, gdzie prowadzę prelekcję c: Mam taką wizję, żeby na koniec takiego wydarzenia wyciągnąć działko z fantami i strzelać w stronę publiczności 😂
Oczywiście, że tak. Miałem nie raz takie odczucie względem osoby, której nawet nie znałem. Wszystko przez to, że dana osoba miała podobne rysy twarzy do osoby, która kiedyś sprawiła mi przykrość. Niestety, ale mózg bywa zawodny, zwłaszcza gdy próbuje niektóre sprawy upraszczać
Ale czadzior!!! Marzy mi się taki event bardzo, nawet bardziej niż standardowa rekonstrukcja, gdzie pewnie wcisnęliby mnie w kieckę. Ale cóż, zdecydowanie nie są tanie xD
Polecam serdecznie :3 Zamiast sukienki daliby Ci miecz. Potem czekałaby Cię walka z potworami 😁 Zupełnie jakby ktoś przekonwertował Cię do gry c:
Odkąd pamiętam, to nigdy nie miałem z tym większego problemu. W czasach szkolnych byłem takim "wolnym elektronem" i odnajdywałem się w każdej klasowej "grupce" :3