Ask @Rudiiixx
Previous
Czy sadzisz że blondynki są głupie..? :3 Miłej nocki :*
Absolutnie. Inteligencja, spryt czy na końcu wiedza nie zależą od koloru włosów lub czegokolwiek od czego jesteśmy zależni. Do wielu rzeczy możemy dojść przecież sami - nawet jeśli ktoś nie ma aż takich zdolności co osoba bardziej uzdolniona, może osiągnąć podobne a nawet lepsze wyniki.
Nie wiem, skąd wziął się stereotyp o rzekomej głupocie blondynek.
Dobranoc ;*
Nie wiem, skąd wziął się stereotyp o rzekomej głupocie blondynek.
Dobranoc ;*
Jak spotkałeś/aś Jezusa? Masz z Nim kontakt od zawsze czy jak ja, poznałeś/aś go w trudnym etapie życia?:)
To pytanie dało mi sporo do myślenia. Myślę że tak pierwszy raz tak zdałem sobie z tego sprawę (a przynajmniej próbowałem) podczas Pierwszej Komunii. Ale niewiele wtedy rozumiałem jako niemal 9-letnie dziecko. Musiało minąć kilka lat bym zdał sobie prawdziwie sprawę z tego co się dzieje podczas Eucharystii.
W ten sposób zrozumiałem twoje pytanie.
W ten sposób zrozumiałem twoje pytanie.
Related users
Dla mnie prawie każdy egzamin jest gorszy od matury :D i pomyśleć, że przed maturą tak się narzekało, że dużo nauki :D
A przed maturą tyle było straszenia. To co jest teraz to o dobry poziom albo i dwa wyżej niż maturka. Ale już takie życie studenta, cóż począć.
Ale cieszę się że studiuję. Nawet jeśli czasem jest niezły wycisk to i tak klimat studiowania, bieganie za profesorami którzy mówią do Ciebie per Pan/Pani, wkuwanie od sesji do sesji a oprócz tego multum domówek, imprez. Coś nie do opisania ;3
Ale cieszę się że studiuję. Nawet jeśli czasem jest niezły wycisk to i tak klimat studiowania, bieganie za profesorami którzy mówią do Ciebie per Pan/Pani, wkuwanie od sesji do sesji a oprócz tego multum domówek, imprez. Coś nie do opisania ;3
Ucz się, a nie odpowiadaj :p A w przesądy się nie wierzy katoliku
Dlatego dałem emotkę na końcu. Nie traktuję tego na serio.
No się uczę, jakoś już od piątku :p
Ale studia są naprawdę ekstra, taka matura co pół roku, taka codzienność ;3
No się uczę, jakoś już od piątku :p
Ale studia są naprawdę ekstra, taka matura co pół roku, taka codzienność ;3
Powodzenia jutro :) :) <3
Bóg zapłać za pamięć ;3
Nie dziękuję, podobno to zapesza :p
Nie dziękuję, podobno to zapesza :p
Zajrzysz? Nowy ask z pięknymi cytatami z książek, ciekawymi tekstami, fragmentami i obrazkami. Serdecznie zapraszam.
Przypomniało mi się jedno z 'pytań dnia' zadanych jakiś czas temu. Brzmiało ono mniej więcej: "Jeśli miałbyś wybierać, którego zmysłu mógłbyś się pozbyć?' czy jakoś tak. Aktualnie włączyłem tę piosenkę i mi się ono od razu przypomniało.
Gdy patrzę na tych ludzi, poniekąd ułomnych, od razu myślę dlaczego ci, którzy są zdrowi, kaleczą się z własnej woli, chociażby poprzez cięcie się, samobójstwa czy inne temu podobne. Ile ci ludzie z teledysku mają trudniej od nas, zdrowych?
https://www.youtube.com/watch?v=1u-niluB8HI
Gdy patrzę na tych ludzi, poniekąd ułomnych, od razu myślę dlaczego ci, którzy są zdrowi, kaleczą się z własnej woli, chociażby poprzez cięcie się, samobójstwa czy inne temu podobne. Ile ci ludzie z teledysku mają trudniej od nas, zdrowych?
https://www.youtube.com/watch?v=1u-niluB8HI
Wyobraź sobie, że możesz posiadać jakiś talent lub nadprzyrodzoną zdolność – co wybierzesz?
Myślę że chciałbym mieć taką niemal absolutną pamięć jeśli miałbym wybierać. Taką, że spojrzę na zadanie jeden raz i od razu pamiętam całość. Albo czytam książkę i zaraz pamiętam jej całość. Oczywiście można ćwiczyć mózg, dojść do pewnego stanu lecz nigdy nie osiągnie się aż takiego.
Do wszystkich którzy trzymali za mnie kciuki w sprawie sesji: dziękuję, wielkie Bóg zapłać! Lecz proszę o jeszcze, gdyż zostały mi 2 egzaminy i poprawka. Z mikroekonomii już mam za sobą i jestem spokojny o wynik, z algebry zostałem dopuszczony do egzaminu więc jest naprawdę nieźle! Nie zwalniam tempa, cały czas do przodu.
Zostańcie z Bogiem, Czołem Wielkiej Polsce!
Do wszystkich którzy trzymali za mnie kciuki w sprawie sesji: dziękuję, wielkie Bóg zapłać! Lecz proszę o jeszcze, gdyż zostały mi 2 egzaminy i poprawka. Z mikroekonomii już mam za sobą i jestem spokojny o wynik, z algebry zostałem dopuszczony do egzaminu więc jest naprawdę nieźle! Nie zwalniam tempa, cały czas do przodu.
Zostańcie z Bogiem, Czołem Wielkiej Polsce!
Życzę miłej nocki :*
Będzie miła. Jutro dzień wolny bo zaczyna się sesja, w piątek egzamin!
Dobranoc ;3
Dobranoc ;3
#Obs. Wolisz owoce i warzywa czy słodycze? ^^ Tak, nie wiedziałam jakie pytanie zadać :D Miłej nocy ! :3
Hahaha liczy się kreatywność ;3
Wiadomo, słodycze chyba każdy lubi. Włącznie ze mną. Ale ostatnio jem trochę ich mniej. Zdrowie, te sprawy. Lecz moja studencka dieta jest jednak uboga w owoce i warzywa. Nie ma okazji to i jakoś się ich bardzo nie je. Co nie oznacza że w lato nie opycham się truskawkami czy jabłkami ;3
Wiadomo, słodycze chyba każdy lubi. Włącznie ze mną. Ale ostatnio jem trochę ich mniej. Zdrowie, te sprawy. Lecz moja studencka dieta jest jednak uboga w owoce i warzywa. Nie ma okazji to i jakoś się ich bardzo nie je. Co nie oznacza że w lato nie opycham się truskawkami czy jabłkami ;3
"Co ma być to będzie". Żyjesz dniem dzisiejszym, czy zamartwiasz się o jutro ? Lub może rozpamiętujesz przeszłość ?
Wprawdzie nie przepadam za rapem ale ten utwór jest naprawdę piękny!
https://www.youtube.com/watch?v=aT1q5QeRdWM&list=PLUWTEr2aO4U93tU0KQfX3ElhFbRxjKQr3&index=1
Natomiast odpowiadając na pytanie, zdaje się że takie coś to pewnie nadal wiesz. Ale jeśli nie - to jako człowiek wchodzący w dorosłe życie, myślę o tym co będzie jutro. Troska o to co nadejdzie, o to co będzie, o to żeby było co jeść, w co się ubrać jest jedną z cech ludzi dorosłych.
Natomiast zdecydowanie zbyt rozpamiętuję przeszłość. Powinienem juz dawno dać sobie z pewnymi sprawami spokój a te nadal siedzą mi gdzieś w głowie.
https://www.youtube.com/watch?v=aT1q5QeRdWM&list=PLUWTEr2aO4U93tU0KQfX3ElhFbRxjKQr3&index=1
Natomiast odpowiadając na pytanie, zdaje się że takie coś to pewnie nadal wiesz. Ale jeśli nie - to jako człowiek wchodzący w dorosłe życie, myślę o tym co będzie jutro. Troska o to co nadejdzie, o to co będzie, o to żeby było co jeść, w co się ubrać jest jedną z cech ludzi dorosłych.
Natomiast zdecydowanie zbyt rozpamiętuję przeszłość. Powinienem juz dawno dać sobie z pewnymi sprawami spokój a te nadal siedzą mi gdzieś w głowie.
Jaki jest Twój ulubiony mem?
Jeśli kiedykolwiek odczułeś/aś w sobie pustkę. Brak miłości Bożej, kompletnie zrezygnowanie. Masz do czynienia z próbą wiary. Wiedz, że skoro idziesz za Krzyżem. Musisz się również liczyć z drogą krzyżową.. Ważne żeby się nie poddawać:) Wkrótce ześlą pomoc. Niech Cię Bóg błogosławi. Pan z Tobą:)
Oj nie jest łatwo się ot tak nie poddawać. Z racji naszej ludzkiej natury znacznie częściej się poddamy niż będziemy walczyć. Ale nie wolno się poddawać!
Bóg zapłać za piękne słowa, z Bogiem!
Bóg zapłać za piękne słowa, z Bogiem!
.
Jak dowiedziałeś się o Obozie Narodowo Radykalnym? :3
W 2014 roku oglądałem transmisję Marszu Niepodległości, gdyż jeszcze w nim nie uczestniczyłem. I wszędzie widziałem banery MW i ONR. Więc wpisałem hasło 'ONR' w wyszukiwarce, poczytałem trochę na ten temat i stwierdziłem 'Hej, to mi się podoba!'. Od tamtego czasu jestem sympatykiem ONR i czekam na rekrutację, by móc tam osobiście należeć.
I tak to się zaczęło. A to dopiero początek historii ;3
I tak to się zaczęło. A to dopiero początek historii ;3
chcesz być księdzem ?
Owszem, kiedyś chciałem i myślę że nadal myślałbym o tym ale niestety los chciał inaczej.
Natomiast więcej na ten temat jest napisane tutaj:
https://ask.fm/Rudiiixx/answers/134786808752
Natomiast więcej na ten temat jest napisane tutaj:
https://ask.fm/Rudiiixx/answers/134786808752
Kto był Twoją pierwszą miłością? Opisz tę osobę.
Jejuu, stary temat.
Było to w sumie 5-6 lat temu. Gdy poszedłem do 2 klasy gimnazjum. Na początku dwóch kumpli próbowało mnie zeswatać z jakąś dziewczyną z klasy jednego z nich ale nic im z tego nie wyszło. W międzyczasie wpadła mi w oko dziewczyna z rok młodszej klasy. Niższa brunetka, wydawała się całkiem sympatyczna. Pamiętam że z pół dyskoteki próbowałem podejść i poprosić do tańca. W końcu się zebrałem i zatańczyliśmy. Całkiem spoko było, wymieniliśmy się numerami i się zaczęło. Gadaliśmy ze sobą cały czas, pisaliśmy, rachunki za telefon wynosiły po kilkaset złotych ale co tam, liczyła się tylko Ona.
Ale gdy zaproponowała związek to nie wiem czemu, zerwałem kontakt. Nie chciałem się angażować, mentalnie byłem dzieciakiem, nie chciałem robić dziewczynie nadziei. Ale po 2 miesiącach stwierdziłem że tak nie potrafię, przeprosiłem ją, po pewnym czasie byliśmy już parą.
Ale jak to w takim wieku bywa (14/15 lat), nie trwało to długo. Po kilku tygodniach odczytałem smsa że przemyslała wszystko i chce końca, że przeprasza to byłem w szoku. Nie chciała tylko wyjaśnić o co chodzi. Dopiero wieczorem, gdy wszedłem na nk (tak, wtedy jeszcze było) i zobaczyłem jej zdjęcie z innym to wiedziałem o co chodzi. Tym bardziej że okazało się że od jakiegoś czasu z nim kręciła, czyli będąc ze mną kręciła również z nim. I wtedy poczułem się jeszcze gorzej.
Stare piękne czasy...
Było to w sumie 5-6 lat temu. Gdy poszedłem do 2 klasy gimnazjum. Na początku dwóch kumpli próbowało mnie zeswatać z jakąś dziewczyną z klasy jednego z nich ale nic im z tego nie wyszło. W międzyczasie wpadła mi w oko dziewczyna z rok młodszej klasy. Niższa brunetka, wydawała się całkiem sympatyczna. Pamiętam że z pół dyskoteki próbowałem podejść i poprosić do tańca. W końcu się zebrałem i zatańczyliśmy. Całkiem spoko było, wymieniliśmy się numerami i się zaczęło. Gadaliśmy ze sobą cały czas, pisaliśmy, rachunki za telefon wynosiły po kilkaset złotych ale co tam, liczyła się tylko Ona.
Ale gdy zaproponowała związek to nie wiem czemu, zerwałem kontakt. Nie chciałem się angażować, mentalnie byłem dzieciakiem, nie chciałem robić dziewczynie nadziei. Ale po 2 miesiącach stwierdziłem że tak nie potrafię, przeprosiłem ją, po pewnym czasie byliśmy już parą.
Ale jak to w takim wieku bywa (14/15 lat), nie trwało to długo. Po kilku tygodniach odczytałem smsa że przemyslała wszystko i chce końca, że przeprasza to byłem w szoku. Nie chciała tylko wyjaśnić o co chodzi. Dopiero wieczorem, gdy wszedłem na nk (tak, wtedy jeszcze było) i zobaczyłem jej zdjęcie z innym to wiedziałem o co chodzi. Tym bardziej że okazało się że od jakiegoś czasu z nim kręciła, czyli będąc ze mną kręciła również z nim. I wtedy poczułem się jeszcze gorzej.
Stare piękne czasy...
Czym się interesujesz? 😎😎
Od prawie 11 lat służę do Mszy Świętej, staram się dalej rozwijać w tym kierunku i bardzo lubię to robić. Oprócz tego od 13 lat oglądam regularnie skoki narciarskie, od 8 lat Formułę 1 a od 2013 (od spotkania z Korwinem) również lubię politykę. Przy okazji polubiłem też historię. Jest tego trochę, po prostu nie lubię się nudzić, dobrze jest mieć się czym zająć ;3
u mnie tez się zaczęło niewinnie, później nałóg ale rzuciłam fajki, ale czasami popalam na imprezie albo jak jestem zdenerwowana... i też się z tego spowiadam, tylko nigdy nie wiem czy jak tydzień po spowiedzi zapale czy mogę przyjąć komunie czy najpierw spowiedz :/ mam 18 lat także Cię rozumiem :)
No ja podchodzę do tego w sposób taki że podczas wyznania grzechów na początku Mszy Świętej wyznaję to jako jeden z grzechów. Nie wiem czy moje postępowanie jest słuszne.
Nie wiem też co by było, gdybym mógł pić tak jak inni. Czy nie zatraciłbym się w pewnym momencie w nałogu alkoholizmu. Być może choroba mnie od tego uratowała.
Nie wiem też co by było, gdybym mógł pić tak jak inni. Czy nie zatraciłbym się w pewnym momencie w nałogu alkoholizmu. Być może choroba mnie od tego uratowała.
palisz papierosy? spowiadasz się z tego mimo że jesteś pełnoletni ? :)
No niestety palę. I czasami widzę że przejmuje to nade mną kontrolę. Ale nie jest łatwo rzucić.
A spowiadam się z tego, gdyż jest to niszczenie zdrowia, w dodatku często świadome.
Ale nie pytaj mnie, czemu to robię. Zaczęło się niewinnie a potem coraz więcej i więcej. To tak, jakby zapytać alkoholika, czemu pije.
A spowiadam się z tego, gdyż jest to niszczenie zdrowia, w dodatku często świadome.
Ale nie pytaj mnie, czemu to robię. Zaczęło się niewinnie a potem coraz więcej i więcej. To tak, jakby zapytać alkoholika, czemu pije.
"Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy to jest bowiem ciało moje..." - podchodzi pod kanibalizm nie sądzisz?
No bez przesady. Ciało Chrystusa to nie jest 'takie coś zwykłego' lub coś codziennego, to Najświętszy Sakrament! Służy jako pokarm dla duszy, nie dla ciała. I nie można tego absolutnie porównywać.
Wejściówki z wdp? Co studiujesz? :P
WDP - Wstęp do Programowania. A studiuję Informatykę i Ekonometrię na SGGW, I rok. Przyznaję, czasem jest naprawdę ciężko ale grunt to się nie poddawać!
No i polecam ten kierunek innym ;3
No i polecam ten kierunek innym ;3
Cześć, świetny profil! Obserwuję. Wszystkiego dobrego, Bożego błogosławieństwa w Nowym Roku, zdrowia i radości, również moc miłości i spełnienia marzeń, pozdrawiam! :)
Bardzo miło mi słyszeć tak piękne słowa. Tym bardziej w okresie, w którym to co wymieniłaś przyda się bardzo. Jeszcze raz dziękuję i z wzajemnością! ;3
Jakie masz zdanie na temat kanibalizmu?
Jak to się mówi: zeszliśmy z drzew więc i zachowujmy się w sposób godny człowieka. Mówiąc krótko: to jedna z tych rzeczy która mi się nie mieści w głowie. I nie mogę pojąć, jak można robić takie coś.
https://ask.fm/Rudiiixx/answers/135093963440 Ostanio, tzn. kiedy? Możesz to poobserwować i połączyć z innymi zdarzeniami? Głupio to u Piotra pisać i nie wiem ile masz lat, ale kobiety czasem tak mają.
A to będzie prawie pusta odpowiedź, rozmawiajcie między sobą ;3
Next