miało być tak pięknie.
chyba już nie potrafię.
Potrzebuję uciec jak najdalej stąd
Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia.
było mi(nę)ło
nie po to mam serce, by mi pękało na środku pustej ulicy milionowego miasta
Granica to cienka linia
kolejna z papilarnych
Miłość?
Jaka miłość?
O czym Ty mówisz?
Pamiętasz może jeszcze czasy
Kiedy nie znaliśmy kłamstwa
Potrafiliśmy marzyć, chcieliśmy zdobyć świat
c i s z a
Ta niepewność, napięcie, nieświadomość
Błagam
Krzycz ile sił w płucach
Powiedz to co masz powiedzieć
Wyszeptaj
Wykrzycz