Tak, czasem to moja zaleta, czasem przekleństwo. Trochę kiepsko prawie w ogóle nie spać całą noc drugi czy trzeci raz z rzędu, bo masz w głowie zbyt dużo abstrakcyjnych myśli. Dużo pisze, rysuję, kreuję światy, od kilku lat myślę nad historią o dziewczynie, która chodzi z bejsbolem w nocy i niszczy manekiny pozostawione gdzieś w ciemnych uliczkach pod magazynami czy sklepami. Manekiny są zazdrosne o antyczne rzeźby, które mogą pochwalić się siłą, ideałem ciała i zrównoważeniem, a cóż mogą zrobić plastikowe manekiny? Nie oszczędzam swojej zjebanej wyobraźni w tej historii.
Ostatnio zaczęłam też pisać pamiętnik, który bardziej koncentruje się na moich snach, bo to co ostatnio dzieje się w mojej głowie wymaga już chyba udokumentowania. Myślę, czy by nie prowadzić instagrama, gdzie, wrzucałabym rysunki moich snów.

View more