Taaaaaaaaaak, na to czekałam, głupie "pytania" czekające na produktywną odpowiedź. Więc dzisiaj muzyka. :3
https://www.youtube.com/watch?v=mgWGR-g9mFQ
Chciałabym być urodzić się 10 lat wcześniej. Tutaj, tutaj wystarczy, ale wcześniej.
Związek to pracochłonne ognisko, zawiłość, w której chce się być blisko, ale miłość, choć przepali wszystko, niepielęgnowana zamienia się w popiół. Bo tak
Messenger, Instagram, Facebook, Snapchat.
Liczyłam na hejt. ;c
Jestem 17-latką z marzeniami i niesprecyzowanymi planami na przyszłość. Ostatnio nawet jestem trochę małą, zagubioną dziewczynką. A może byłam? Nie wiem, uznajmy, że jestem. Jestem sobą, staram się przynajmniej. Czasem jestem wredną suką, ale pomimo tego, że świetnie mi to wychodzi, to moja najbardziej nielubiana twarz. Jestem paradoksem, to na pewno. A jeśli pytasz o konkrety, to dziś jestem uczennicą 1LO, pilnie zakuwającą matmę i co chwila myślącą o tym, jak bardzo błahe jest to wszystko dookoła.
Hej. :) NIGDY PRZENIGDY nie powiedzialam, że jestem miła. Mam wielu wrogów, ale to tylko dlatego, że mam swoje zdanie na różne tematy i nie mam w zwyczaju lizać wszystkim ludziom tyłków. A jeśli chodzi o odwulicowość to, uwierz, znam gorszych. Pozdrawiam. :3
To takie magiczne coś, co miał Dumbledore. Wyciągał sobie wspomnienia, przechowywał je tam, a potem mógł do nich wracać.
Nie przychodzi mi aktualnie nikt konkretny do głowy. Ale to nie dlatego, że nie doceniam nikogo, wręcz przeciwnie. Staram się czerpać inspirację z każdego człowieka i wychwytywać dobre cechy. Co też nie oznacza, że lubię wszystkich dookoła. Yh. It's complicated.
Mam wielu ludzi, z którymi mogę porozmawiać na wszystkie tematy, więc to raczej kwestia tego, że jestem szczęściarą i otaczam się masą wartościowych ludzi.