Bardzo dużo się nie zmieniło. Dostałem awans w pracy a za tydzień mam egzaminy x.x Myślę teraz sporo co dalej. Szczególnie w życiu prywatnym. Staram się bardzo dla pewnej osoby ale... czasami brakuje mi odwzajemnienia.
Czym jest według Ciebie wybaczenie? Czy wybaczasz pod presją łaski, "bo tak wypada/bo taką kieruję się wiarą", czy z własnej woli? Czy wybaczenie to tylko zwykłe "nic się nie stało, nawet mnie nie zabolało"?
Zależy od sytuacji ale ogólnie nie potrafię gniewać się zbyt długo. I jeżeli ktoś szczerze przeprosi to tak. Wybaczam łatwo. Czasami może nawet za łatwo.
Czy pogodzić się z byłym chłopakamiem i spróbować z nim jako koleżanka - kolega to dobry pomysł?
Uważam że takie coś nie wypali. Poza tym albo się kogoś kocha i jest się z tą osobą na zawsze albo nie i niczego się nie zaczyna. Tak przynajmniej uważam.
Zastanawiałeś/aś się kiedykolwiek jak to jest być płcią przeciwną??♂️?♀️