@StoryOfJustinBieber

V

Latest answers from V

Rany, czy Mike nie może ogłosić, że jest transwestyta i pójść zabawiać się w swoim gronie? Jak Hazel w ogóle mogła ponownie dopuścić go do siebie, porabalo ją?! Justin ty idioto, dlaczego tyle czekałeś, MIESIĄC, REALLY MEN?! Plus to nie sztuka Szekspira, Hazel nie ujawni ci się niczym Julia. Love ya

Śmieje się hahhaha
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś mimo, że jestem tego autorką
Kocham x

Ile planujesz jeszcze rozdziałów do końca.? Ps.: Boski blog. :*

Coś około 35 chyba, że będę miała więcej pomysłów, to może pociągniemy to jakoś dalej haha. Dziekuje miś <3

bedxie rozfxial dzid?

Chodzi ci o to czy będzie dzisiaj rozdział? haha Coś tam piszę, ale czy dzisiaj wstawię to nie wiem :/ Mogę wam wrzucić fragment na razie.
- Bracie, dawno się nie widzieliśmy - mówi rozkładając ramiona.
Jego nonszalancja w głosie, spokojna i wyniosła postawa i ten uśmieszek. Nic się nie zmieniło. Nie jest przytłoczony, ani smutny. Wątpie, że w ogóle ma wyrzuty sumienia i świadomość tego co zrobił. Czuje się bezkarny i nieuchwytny, a to tylko sprawia, że nienawidzę go jeszcze bardziej. Mój wzrok ląduje na jego dłoni, a chwilę później widzę zdarte knykcie na jednej z nich.
Okej, tego za wiele.
Chyba jednak nie będzemy rozmawiać.
Bez żadnego słowa podchodzę do niego i robię coś co wydaje się być idealnym pomysłem. Zaciskam dłoń w pięść i uderzam go chyba najmocniej jak potrafię.
Lecę pisać dalej xx

View more

Language: English