Dlaczego ludzie bardziej kochają oczami niż sercami i dlaczego pragną być kochani akurat tym drugim? Jak zacząć kochać sercem? Czy jedno może istnieć bez drugiego?( pogmatwane)
Nie, nie jest pogmatwane - a przynajmniej ja zrozumiałem wszystko o co chciałeś mnie zapytać.
Otóż tak - ludzie to dziwne stworzenia, naprawdę, bardzo dziwne. Pojęcie hipokryzji idealnie odwzorowuje naszą spaczoną naturę. Zawsze, ale to zawsze wymagamy od innych tego czego nie jesteśmy w stanie zrobić, mówimy tej osobie o tym, pragniemy tego, choć sami nawet nie staramy się zmienić danej rzeczy w sobie. Dlaczego pragną być kochani tym drugim? Ależ nic na to nie wskazuje - widziałeś pewnie setki wypindrzonych dziewczynek, które ewidentnie odwalają się aż przesadnie w pewnym, aczkolwiek konkretnym celu - jak można więc pokochać kogoś za głębie, gdy skrywa ją pod toną makijażu, dekoltem, który odsłania 70% piersi czy w spódniczce, która wprost daje widok na stringi o ile by się skupić. Oczywiście to nie wszystkie przypadki - znam sporo dziewczyn, które tak a nie inaczej się ubierają, a mają co nieco w głowie i nie kierują się tylko pustymi żądzami tak jak to jest w większości. Spotkałem także setki kobiet, które patrzyły tylko na wygląd faceta, nie pokazywały mu nic poza swoim ciałem i kierowały się jedynie pożądaniem - if u know what i mean - chyba w takim układzie sił nie powinny liczyć na miłość rodem z komedii romantycznej? Oczywiście to tyczy się także Panów, którzy niejednokrotnie są cholernymi dupkami obrażając dane dziewczyny za ich wygląd, sposób ubierania i bycia - to już kompletny debilizm, niech każdy będzie taki jak chce, nie wolno go o to oceniać o ile nie jest osobą publiczną, uhh. Większość osób twierdzi także, że nie liczy się dla nich wygląd, lecz to pusta brednia, słowa rzucone na wiatr - tak by być fajnym, by dana osoba na nas poleciała, w końcu taką mamy głęboką i piękną duszę. Jak zacząć kochać sercem? Zacznij od zaakceptowania i uwielbienia wad danej osoby, to proste by kochać za same pozytywne strony, jednak prawdziwym i niepodważalnym uczuciem jest pokochanie za wady, które z czasem nie będą dla Ciebie coś co czyni drugą osobę gorszą, a dodaje jej swoistego uroku. Po drugie - miłość to forma przyjaźni, jednak głębszej, bardziej intymnej, z poszczególnymi dodatkami - jeśli nie traktujesz osoby w taki sposób to nie ma szansy na prawdziwe kochanie sercem, prędzej będzie to kochanie kutasem lub oczami, nie nasz cel bynajmniej. I owszem, jedno może istnieć bez drugiego - wystarczy rozejrzeć się dookoła, poprzeglądać poszczególne aski, które pokazują nam jakie to puste uczucie w wielu przypadkach i jak głębokie przy niektórych. Mam nadzieję iż choć trochę zadowala Cię ta odpowiedź.
Otóż tak - ludzie to dziwne stworzenia, naprawdę, bardzo dziwne. Pojęcie hipokryzji idealnie odwzorowuje naszą spaczoną naturę. Zawsze, ale to zawsze wymagamy od innych tego czego nie jesteśmy w stanie zrobić, mówimy tej osobie o tym, pragniemy tego, choć sami nawet nie staramy się zmienić danej rzeczy w sobie. Dlaczego pragną być kochani tym drugim? Ależ nic na to nie wskazuje - widziałeś pewnie setki wypindrzonych dziewczynek, które ewidentnie odwalają się aż przesadnie w pewnym, aczkolwiek konkretnym celu - jak można więc pokochać kogoś za głębie, gdy skrywa ją pod toną makijażu, dekoltem, który odsłania 70% piersi czy w spódniczce, która wprost daje widok na stringi o ile by się skupić. Oczywiście to nie wszystkie przypadki - znam sporo dziewczyn, które tak a nie inaczej się ubierają, a mają co nieco w głowie i nie kierują się tylko pustymi żądzami tak jak to jest w większości. Spotkałem także setki kobiet, które patrzyły tylko na wygląd faceta, nie pokazywały mu nic poza swoim ciałem i kierowały się jedynie pożądaniem - if u know what i mean - chyba w takim układzie sił nie powinny liczyć na miłość rodem z komedii romantycznej? Oczywiście to tyczy się także Panów, którzy niejednokrotnie są cholernymi dupkami obrażając dane dziewczyny za ich wygląd, sposób ubierania i bycia - to już kompletny debilizm, niech każdy będzie taki jak chce, nie wolno go o to oceniać o ile nie jest osobą publiczną, uhh. Większość osób twierdzi także, że nie liczy się dla nich wygląd, lecz to pusta brednia, słowa rzucone na wiatr - tak by być fajnym, by dana osoba na nas poleciała, w końcu taką mamy głęboką i piękną duszę. Jak zacząć kochać sercem? Zacznij od zaakceptowania i uwielbienia wad danej osoby, to proste by kochać za same pozytywne strony, jednak prawdziwym i niepodważalnym uczuciem jest pokochanie za wady, które z czasem nie będą dla Ciebie coś co czyni drugą osobę gorszą, a dodaje jej swoistego uroku. Po drugie - miłość to forma przyjaźni, jednak głębszej, bardziej intymnej, z poszczególnymi dodatkami - jeśli nie traktujesz osoby w taki sposób to nie ma szansy na prawdziwe kochanie sercem, prędzej będzie to kochanie kutasem lub oczami, nie nasz cel bynajmniej. I owszem, jedno może istnieć bez drugiego - wystarczy rozejrzeć się dookoła, poprzeglądać poszczególne aski, które pokazują nam jakie to puste uczucie w wielu przypadkach i jak głębokie przy niektórych. Mam nadzieję iż choć trochę zadowala Cię ta odpowiedź.