Powinnam wyrobić się do piątku :)
Hmm... szczerze, to sie jeszcze nad tym nie zastanawiałam. Na razie w planie mam tylko jedną ale kto wie co będzie. A co do zwiastunu. Powiem Ci, że o tym też nie myślałam, ale pomyśle :)
Nie ma takiej możliwości. Nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli.
Muszę udawać, że mi na niej zalezy. Odpowiadając na Twoje pytanie: Nie !
Mmm .. bardzo dobrze.
Jego ? Nie. Jak mogę kochać kogoś kto nic dla mnie nie znaczy?
Nie wiem... hmmm... postaram się coś z tym zrobić :)
Ehh... staram się coś sensownego napisać ale mi nie wychodzi. Nie chcę dodać słabego rozdziału, dlatego postaram się nad nim jeszcze popracować i pojawi się jutro albo gdzieś w nocy pewnie.