Zdecydowanie miłość. Czując do kogoś to co wyżej wspomniane nie myślimy w pełni racjonalnie, mimo że upieramy się przy tym. Wtedy, gdy jesteśmy gotowi oddać dla drugiej osoby życie jesteśmy i silni, jak i bardzo słabi. Zaufanie do osoby kochanej jest jak...hm. O, podanie jej pistoletu wycelowanego w nasze serce i nadzieja że nigdy nie pociągnie za spust.
Ludzi osłabiają tak naprawdę same uczucia. One zwyczajnie utrudniają nam analizowanie i poprawne odbieranie bodźców które docierają do nas codziennie, w każdej minucie. Sprawiają że dokonujemy decyzji opartych nie na zdrowym rozsądku, a właśnie tym co czujemy. Nie mniej, wiem z doświadczenia że wolimy być ślepi, nierozumni i głusi, niż trwać, a raczej egzystować nie czując czegokolwiek.
Czasem mam ochotę stąd spieprzyć. Uciec z domu, szkoły, pracy, po prostu zniknąć. Ale tak by nikt tego nie zauważył, by czas w miejscu z którego ucieknę się zatrzymał.
Chciałbym zaszyć się gdzieś daleko w górach, w chatce. Być sam z moimi myślami, którym pierwszy raz od dawna pozwoliłbym popłynąć daleko, gdzie tylko zechcą.
Chciałbym udać się na spacer w las, tam gdzie nie ma ludzi, gdzie mógłbym odpocząć od pędu XXI wieku.
Chcę być w miejscu w którym nie musiałbym używać słów. Gdzie panuje cisza, będąca równocześnie muzyką dla moich uszu.
Chcę zobaczyć magię, która kryje się przed moim żądnym wiedzy wzrokiem, która umyka i daje złudzenie tego, że życie jest zwyczajne i jej pozbawione.
View more