no to zachęcam do obejrzenia, przecież jest w linku poniżej :) niedługi filmik, 4 minuty, można obejrzeć :)
za taki występ w ddtv nic się nie dostaje ;)
sny :)
w almie, piotrze i pawle, kauflandzie :)
to ja miałam wystąpić w tym reportażu. ;)
w niedzielę nagrywali materiał, w sobotę rozmawiali ze mną przez telefon, ale odmówiłam, bo nie lubię rozgrzebywac przeszłości - wolę dzielić się ze swoimi czytelnikami tym, co jest obecnie, dzielić się radością życia i zachęcać do realizowania swoich marzeń, zamiast skupianiem się na liczeniu kalorii i kontrolowaniu wagi :)
uuuu
hipopotam
to trudne, ale trzeba znaleźć w sobie siłę.
To może być decydujący krok dla Ciebie, jesli chodzi i poces zdrowienia.
Zrób coś, cokolwiek, co może zmienić Twoje życie już teraz - rozmowa z rodzicami to krok ku lepszemu życiu - zaufaj mi! Zmień coś , nie stój tak w miejscu -wszystko jest na wyciągnięcie ręki, tylko musisz tego chcieć z całego serduszka - wierzę w Ciebie i trzymam kciuki <3
wyniszczasz siebie i swoje życie...zastanów się, czy chcesz, żeby za rok, za dwa, kiedyś w przyszłości, żeby wszystko wyglądało tak, jak teraz?
słabo, co nie?
na pewno masz masę marzeń i planów do spełnienia, proszę, nie zaprzepaść ich przez głupie zapatrzenie w durny ideał wątpliwego ''piękna''....życie jest po to, by się bawić i cieszyć - nie katowac każdego dnia.
to jest bardzo typowe, że osoby z ed mają mega zainteresowanie jedzeniem no i...gotują i pieką też niczego sobie (patrz, nieskromnie: ja :DD)
cóż, warto znaleźć sobie coś jeszcze, nie rezygnować całkiem z zainteresowania kulinariami, ale też mieć jakies drugie hobby, zupełnie nie powiązane z jedzeniem, jak np. jakiś sport, śpiewanie, gra na instrumencie, planowanie nowych podróży...coś, co odciagnie uwagę od tematu jedzenia, choćby na jakiś czas - wtedy życie jest łatwiejsze i o wiele lepsze :)