widzę pytanie grupowe, nie odpowiem na profilu, ale napiszę tutaj, jak jeździć to zdecydowanie w nocy, to jest coś pięknego, ulubiona muzyka i po prostu jazda, można sie wyluzować i uciec od tego syfu codziennego, nieraz zdarzalo sie pojechac gdzies w nocy zaparkowac zajarac fajke posluchac muzyki
Zazdroszczę, ja nienawidzę prowadzić w nocy, może dlatego, że mieszkam poza miastem i nieraz wyskakują jakieś zwierzęta
Moja kobieta cały czas stroi się wychodząc z domu. Denerwuje mnie to. Po co tak robi skoro tylko idzie do pracy albo do sklepu? Chce podobać się innym? Na pewno chce mnie zdradzić.
Może przez dosłownie chwile w NY, żeby mieć dużo czasu na zwiedzanie, a tak na dłużej może w Miami albo LA. Chociaż na amen nie chciałabym tam mieszkać