Nic takiego się nie działoo, co ty :D
Odpowiadam trochę później niż dzień po urodzinkach ale cii haha. Dziękuję bardzo za pamięć Oluś <3!
Wiem, że bez słowa. Słabe to było ale nie chciałem wchodzić tutaj i pisać na siłę.. bo nie o to chodzi w tym wszystkim czyż nie? ;p
Tak w ogóle to jako jedyna pamiętałaś, szacuneczek :D
A tak już serio podsumowując. Dziękii za wsparcie, loffki <3
.
Śmigam mordki, długo mnie nie było i z aktywnością też cienko z tego powodu soł ni ma na co odpowiadać. No offense oczywiście, ja nawaliłem :D
.
.
Poserduszkuję każdemu z tej odpowiedzi :3 Oddaję też z powiadomień! <3
Trzymajcie się!
Loffki loffki :D <3
W jakim celu? :D
Wos, definitywnie ;p
Nie lubię się tego uczyć. Pełno tabelek, dużo do zapamiętania. Potrafię sporo zapamiętać ale jakoś nigdy nie umiałem się uczyć tego przedmiotu. Szczególnie w gimnazjum. Nie widzę sensu wkuwania jakichś mało istotnych rzeczy dotyczących prawa, funkcji różnych osób itp. No chyba, że ktoś planuje mieć do czynienia z zawodami typu adwokat, radca prawny, wtedy rozumiem ;p A taki typowy Janusz to może sobie sprawdzić info w necie i po sprawie :D
Przyswoić podstawowe informacje, znać swoje prawa i wiedzieć gdzie się co załatwia aby móc w miarę spokojnie żyć, tyle na temat wosu ;p
Czasami mam taki moment refleksji, kiedy nałożyło się na siebie kilka wydarzeń i stworzył się taki związek przyczynowo-skutkowy, z którego na samym końcu wynikło, załóżmy, coś dobrego. Właśnie wtedy mam wrażenie, że zostało to z góry zaplanowane. Czy to jest prawdą? Nie mam pojęcia ;p
Ogólnie rzecz biorąc- temat pod rozkminę :D
Nie będę wymyślać jakiejś wyszukanej odpowiedzi, od razu mówię :D
Chciałbym rozkręcić "coś" swojego (tzn. firmę, korporacje).
Troche abstrakcyjne myślenie jak na 17-latka, wiem xd Ale patrząc na to z drugiej strony:
korpo,firma=profit (z czasem oczywiście), a później stopniowe poszerzanie horyzontów.
"17-letni posiadacz znanej korporacji", całkiem nieźle brzmi nie? :D Może kiedyś..
Czeeeść Wojtek mordko <3!
Żyć to żyję.
Wierzcie mi lub nie ale wpadam tutaj codziennie. Głównie po to, żeby sprawdzić czy ktoś z Was do mnie pisał.. a tu cisza :/
Z pytań to dostaję same "masówki", nothing stricte do mnie soł czekam dalej.
Nie lubię się rozpisywać na temat, który został już oklepany przez ileś tam dziesiąt albo set osób(no chyba, że wyjątkowo mi się spodoba).
Jak pojawi się pytanie nie należące do masówek to możecie mieć mordki 100% pewności, że na nie odpowiem <3
Tymczasem się zwijam, bo nie mam tu czego szukać. Do zobaczonka! <3
Aaaa <3 Ale mam wierną czytelniczkę haha, loffki
.
.
Śpij dobrzee Oluś :*
