Jesteś jak jesienny deszcz, przychodzisz nagle w najmniej oczekiwanym momencie. A ja? Ja wtedy zapominam o parasolce, pozwalam by moje ubranie i ciało opatulił deszcz, ale w końcu ponownie odchodzisz, czy po takim deszczu nie powinna wyjść tęcza? A więc gdzie ona jest? Czy jak ona się pojawi obiecujesz, że nie przyjdziesz ponownie? A najlepiej nie przychodź już wcale.
Czasem czuje pustkę, pustkę której nie potrafię zalepić niczym, odcinam się wtedy od wszystkiego, od wszystkich czując, że upadam coraz bardziej. Ale czy można upaść jeszcze bardziej jak już sięga się dna? Czy odcinanie się jest tak naprawdę dobrym rozwiązaniem? A może to uczucie zewnętrznej pustki powoduje, że w środku człowiek również zostaje sam? Żaden człowiek tak naprawdę nie chce być sam, jednak przychodzi taki czas w życiu, że mimo obiecanek ludzi, że zostaną "na zawsze" tak naprawdę ich nie ma, nie ma ich gdy potrzebujemy rozmowy. A może nie ma ich bo sami w jakiś sposób ich odpychamy? Lub po prostu to z Nami coś jest nie tak? Jestem osobą która zawsze każdego wysłucha, jednak sama zamknęłam się na rozmawianie o swoich problemach by nie zaprzątać komuś niepotrzebnie tym głowy, może teraz przez to wszystko czuje, że ludzie ode mnie się oddalają, że po prostu jestem dla nich opcją gdy nie mają komu powierzyć swoich tajemnic, problemów?
Monotonia były Twoje ramiona które otulały mnie do snu, monotonia mogłam nazwać codzienne pocałunki, codzienne sprzeczki, częste powroty, częste odchodzenie, tym słowem mogłam opisać całego Ciebie, ale Ciebie nie ma a ja nie wiem jak dalej powinnam ruszyć, nie wiem czy dobrze stawiam kroki w swoim życiu, nie wiem totalnie nic, bez Ciebie jest pusto, wszystko stało się wyblakłym tłem, ale mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy. Że stałeś się monotonia dla kogoś innego.
Gwiazdy dla ludzi mają różne znaczenie. Dla tych którzy podróżują są drogowskazami, dla innych są tylko małymi światełkami,dla uczonych są zagadnieniami, dla mego Bankiera są złotem, lecz wszystkie te gwiazdy milczą. Ty będziesz miał takie gwiazdy jakich nie ma nikt. Co chcesz przez to powiedzieć? Gdy popatrzysz nocą w niebo wszystkie gwiazdy będą się śmiały do Ciebie * śł ę ó. * A gdy się pocieszysz zawsze się w końcu pocieszam, będziesz zadowolony z tego że mnie znałeś, będziesz zawsze moim przyjacielem, będziesz miał ochotę śmiać się ze mną, będziesz od czasu do czasu otwierał okno od tak sobie, dla przyjemności. Twoich przyjaciół zdziwi to że śmiejesz się patrząc na gwiazdy, wtedy im powiesz gwiazdy zawsze pobudzają mnie do śmiechu! Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Ludzie pojawiają się i znikają, robiąc w naszym życiu totalny bałagan, myślimy, że poznaliśmy osobę z którą naprawdę świetnie nam się rozmawia nie zdajac sobie tak naprawdę sprawy, że za parę lat na ulicy nie powiemy sobie nawet "Cześć". Rozumiem to w ten sposób, że takich najchętniej chcielibyśmy zapisać jedynie ołówkiem by później ich po prostu wymazać, nie pamiętać tak samo jak te osoby udają, że nie pamiętają Nas. A na długopis zasługują osoby które były od początku z nami i przede wszystkim nadal są w dobrych i złych chwilach. Miłego wieczoru. 🥰
Czasem ufamy komuś za bardzo nie zważając na to, że któregoś dnia ta osoba będzie chciała to wykorzystać przeciwko nam. Bo przecież jej ufamy, prawda? Przecież wiele razy powtarzała, że można na nią liczyć, widocznie nie warto było.
Hej, dobrze a jak Tobie minął dzień?"To rana która cię zaboli, to fakt. Jak uświadomisz to sobie w nocy. Jak bardzo stałeś się gorszy, mama i Ty nie poradzisz nic na te kłopoty. Podnosisz oczy, kurtyna spada. Jedyne co widzisz, o tobie prawda. Przez ciszę słyszysz "wracaj do diabła". Spójrz za kurtynę, już nie ma tam Was. "
- Wzajemnie, miłej nocy."Nie odcinaj się ode mnie, nie wyrzucaj mnie, nie zostawiaj mnie tutaj na zmarnowanie. Byłem kiedyś człowiekiem z godnością i wdziękiem. Teraz wyślizguję się przez szczeliny twojego zimnego uścisku. Więc proszę, proszę.... Czy możesz znaleźć sposób by zawieść mnie powoli? Mam nadzieję, że okażesz mi trochę współczucia. Jeśli odejdziesz, będę taki samotny. Jeśli mnie opuszczasz, kochanie, zawiedź mnie powoli. "
Moim przyjaciołom mogę obiecać, że nigdy ich nie zawiodę tak jak ja zostałam wiele razy zraniona, porzucona przez ludzi którzy nazywali się "moimi przyjaciółmi",mogę im również obiecać, że zawsze mogą na mnie liczyć w każdym swoim problemie,, nie oczekuje od nich by byli przy mnie gdy ja potrzebuje pomocy bo wielu przy mnie wtedy nie było, albo nie chciałam ich martwić swoimi problemami, bo przecież każdy ma swoje problemy. Mogę również im obiecać, że mimo wszystko zawsze przy nich będę i będę stała za nimi murem. I mogę podziękować moim przyjaciołom, że są przy mnie w trudnych chwilach tak jak ja byłam przy nich, są to nieliczni, ale za to prawdziwi! ❤️ "Jestem szczęśliwy. Bo dzisiaj odkryłem moich przyjaciół. Są w mojej głowie." ~ Kurt Cobain.
"Nie, proszę Pani, ja nie mówię o miłości. Jestem zbyt głupi żeby o niej mówić. To zbyt poważny temat. Mówię o tym, że jak spotkam człowieka ze sposobem ubierania myśli podobnym do mojego, to po prostu nie chce go stracić. Chce mieć go przy sobie, choćby był na końcu świata. Uśmiechać się do telefonu, móc napisać dobranoc, podebatować o 4 nad ranem o tym dlaczego pościel powinna być bawełniana. Rozumie Pani? "
- Jestem zbyt naiwna, zbyt łatwo daje się ludziom wykorzystać..“Im starszy jesteś, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że nie chcesz mieć niepotrzebnych dramatów lub wyczerpujących konfliktów, po prostu chcesz mieć miejsce, w którym można poczuć spokój lub ludzi, którzy go generują. ”
Nie chodzi o to, że pragnę komplementów. Jasne, zawsze miło usłyszeć, że masz piękny uśmiech, w tych spodniach wyglądasz jak petarda czy że super Ci w nowej fryzurze. Chodzi mi jednak o to, że bardzo łatwo zasiać we mnie wątpliwość. Że nagle komuś się odwidziałam. Jestem świadoma tego, że pewne rzeczy były mówione już tysiące razy, ale bez tysiąc pierwszego nie umiem uwierzyć, że to wciąż aktualne. Mam ochotę się wycofać, bo czuję, że przeszkadzam, że drażnię, zawadzam. Po prostu potrzebuję, żeby mi przypominano. Że fajnie, kiedy jestem obok. Że dla kogoś jednak coś znaczę i wcale nie jestem tak niewłaściwa, jak mi się wydaje.
oddycham stale tą pustką która innym daje tlen a mi każe uschnąć łapię powietrze próbuję złapać przestrzeń i gonię za snem choć mi dzień nie pozwala usnąć słyszę ciągle gdzieś szept widzę ciągle gdzieś cień mogłam uciec w wolność ale już za późno.
"Czas płynął, a deszcz nie przestawał padać. Żadnej jeszcze jesieni tyle nie padało. Doliny wzdłuż wybrzeża nasiąkły wodą, która spływała z gór i pagórków, i ziemia butwiała zamiast wysychać. Lato wydawało się nagle tak dalekie, jakby go nigdy nie było, drogi od dom do domu wydłużyły się i każdy siedział schowany u siebie."
- ❤️" To zależy, czego od przyjaciół oczekujesz. Możesz nam zaufać, że cię nie opuścimy w dobrej czy złej doli, choćby do najgorszego końca. Możesz też nam ufać, że strzec będziemy twojej tajemnicy lepiej niż ty sam jej strzegłeś. Ale nie licz na nas, byśmy ci pozwolili samotnie stawić czoło niebezpieczeństwu i odejść od nas bez słowa. Jesteśmy twoimi przyjaciółmi. Boimy się okropnie, ale pójdziemy z tobą albo za tobą, jak psy za tropem." - J.R.R. Tolkien, Drużyna Pierścienia.