Nie, szkołę skończyłem 6 lat temu.
Jest zimno, bo póki co wskazuję 4 stopnie, a maksymalnie ma być 9 stopni. 😏
Na początku bym powiedział, że nie odpuszczałem, mimo, że nie miałem racji, później przeszło to w bronienie swojego zdania, następnie w dojście do kompromisu, żeby skończyć na odpuszczaniu i w sumie tak jest do dzisiaj.
Gorąca czekolada w zimę, mrożona herbata w lato. 😄
Nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość. Wiele przez ten czas może się zmienić i szczerze wolę się miło zaskoczyć, niż gorzko rozczarować, że nie udało mi się spełnić tych wyobrażeń.
Póki co nie mam. Wszystko zależy od pogody, czy uda się zrobić jakiegoś grilla, czy jednak pogoda będzie na tyle zła, że pozostaje tylko siedzieć w domu.
Jest mi to obojętne, bo każdy odpowiada tyle, na ile uważa za słuszne, więc czy odpowiada codziennie czy raz na jakiś czas to i tak czytam wszystko w miarę możliwości.
Kiedyś mieliśmy dwa, ale niestety odeszły ze starości i od tamtej pory nie mieliśmy psa.
Ja nie jestem z Łodzi, ale znam kogoś, kto też nie jest. 😅
Sprzątam tylko w soboty i ograniczam to głównie do ścierania kurzy, odkurzania i mycia podłóg. Tyle zdecydowanie wystarczy, żeby było w miarę czysto na przestrzeni całego tygodnia.