Chyba nie ma takiej rzeczy. Zależy też, gdzie jestem. W domu rodzinnym nie trzymam nic przy łóżku, oprócz butelki wody. W Szczecinie tylko wodę i słuchawki
Czy w związku z obecną sytuacją na Ukrainie czujesz się zagrożony/ona?
Osobiście nie, jednak myślami jestem ze swoimi znajomymi z Ukrainy, aby byli bezpieczni, bo niestety to co się tam dzieje, to jakiś żart... no i oczywiście sercem jestem z moim bliskim przyjacielem z Kazachstanu, bo także tam dzieje się nie za dobrze. I chcę tylko tego, aby bezpiecznie dotarł tu, do Polski, do mojego rodzinnego miasta, skąd pochodzą jego przodkowie.